Hindi
zakładam temat bo może się przez to troche zmobilizuje i podciągnę, a tyle tu indianek, że mam nadzieje na wsparcie :D
zacznijmy może od cyferek http://www.omniglot.com/images/writing/hindi_num.gif zauważcie, że wyglądaja całkiem podobnie do naszych :D a teraz samogłoski http://www.omniglot.com/images/writing/hindi_vwl.gif i spółgłoski: http://www.omniglot.com/images/writing/hindi_cons.gif a łączeniem tego w całość zajmę się może kiedy indziej :P :D |
Gacek to jeszcze ligatury znajdz, te sa najlepsze ;D
ja mam klikanascie chyba kartek z samymi laczeniami literek, miooodzio ;D |
Re: Hindi
Cytat:
|
Cytat:
:lol: :lol: :lol: |
tak sie kiedys 4 pisalo, jako polowka osemki (w muzeum architektury nam tak powiedzieli, zastrzegam, zeby mi pani hisotryk glowy nie zmyla jezeli to nieprawda).
Ja Hindi nie znam, ale z Urdu pamietam tylko pare slow, a to podobne jezyki. Dziwnym trafem zostaly mi w glowie tylko maderchod i bandarija. No i namaste [hide:a35af999a9] motherfucker, malpa i dzien dobry [/hide:a35af999a9] |
Cytat:
SUMAN pomocy :D PS: A Ty Elskan skąd znasz Hindi :? :D :) |
sprawdzam co ten Jelonek znowu schowal ;)
[ Dodano: Sro 24 Sty, 2007 21:50 ] lol! niezly zestaw hahaha |
ciekawość...
|
Kto by pomyslal, ze tyle z Was jest zainteresowana Hindi :P
|
hm, wczoraj z ciekawosci wlazlam na strone z alfabetami... ale krzaki
jelonku co zes brzydkiego tam napisala? :D |
a mnie sie zawsze podobaly te krzaki. marzylam o tym, zeby sie nauczyc jakiegos innego alfabetu (wlasnie albo jakiegos jezyka indyjskiego albo arabskiego), ale skonczylo sie na razie na jezykach elfickich :P
|
jakie krzaki, jakie krzaki? kurde krzaki to chinski!!!!!!!!
ja bylam przez chwile (jeden semstr) na studiach dalekowschodnich zainspirowana Tybetem. Ale ideologicznie nie chcialam sie chinskiego uczyc, wiec wybralam hindi, zreszta Indie tez mnie fascynuja bardzo ... |
to ja troche z teorii o samym pismie czyli Dewanagari - देवनागरी
Cytat:
przez ta kreskę pismo wygląda bardzo ciekawie, dodam, ze kreskę powinno sie dodawać po napisaniu litery, szybciej jednak jest przecież walnąć kreskę i potem dopisywać "robaczki" :P [ Dodano: Czw 25 Sty, 2007 14:06 ] elskan, do ligatur się jeszcze nie dokopałam :P |
|
Hmm ostatnio wlasnie sie dowiedzialam czym rozni sie gujarati od normalnego hindi, oni nie maja kreseczki :D tak na marginesie Gujarat to jeden z regionow w Indiach. (Moj tam sie uczył)
|
a moze ktoras chce Teach Yourself Gujrati albo Teach yourself Punjabi?
nadal w ksiegarni leza ;) dziwne, ze siekt uczyc nie chce ... |
ja che !!!! ale Marathi :D ... no ewentualnie Hindii :D
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
|
to akurat ksiegarnia typowo tutejsza ... Eymundsson
|
troche dla mnie za daleko jednak
|
Właściwie jedyną książką na jaką trafiłam w księgarniach jest "Język hindi" Danuty Stasik. Chyba jak do tej pory najwięcej nauczyłam się z filmów. Najgorzej, że nie zawsze jestem w stanie właściwy dźwięk wyłapać a mój S. nie chce mnie poprawiać.
|
NIEMOżLIWE!!!!!! jest hindi :heart: :heart: :heart: Gacek, uwielbiam Cię!!!! :D :smt050 chociaż nie jestem specjalistką od hindi, to chętne służę pomocą :D
ps. chińskim też służę :D (w tym bardziej się specjalizuję) |
Cytat:
:D |
oj, jeszcze duuuuuuuzo brakuje :P
ale na poważnie, odradzam uczenia sie na poczatek ligatur, bo występują one przede wszystkim w bardzo zsanskrytowanych wyrazach, a przecież tak się nie mówi w indiach. ogolna zasada na ligatury jest bardzo prosta: połowa pierwszej litery i druga cała, np. ćcha= pół ć +cha, jak w wyrazie "aćcha" (dobrze). są wyjątki,np. ligatury "ksza", "jńa" czy "dya". skomplikowana jest tez troche sprawa, w których wystę puje "r". ale wydaje mi sie,ze powinnyscie zaczac od uczenia sie slowek i zwrotow ;) a wiec, czy ktos jest zainteresowany? :> |
zainteresowany?
Czemu nie? Poprosze o survival hindi :) |
:D oooook
więc na początek kilka uwag technicznych. samogłoski, które mają wersję "krótka/długa" to: a, i, u. dlugie bede zapisywac jako "aa" "ii" "uu" (tylko nie czytajcie tego jak podwojne a a, czy u u, poprostu trzeba samogłoskę "przetrzymac" i wypowiedziec ja troche dłużej. jest tez samogloska, którą się zapisuje jak "r" z kropeczka pod spodem. czyta się jak "ri/ry" wiec bede tez tak zapisywac. "e" jest zawsze długie" to na początek kilka zwrotów grzecznościowych: "Namaste" to nasze dzień dobry. ale trzeba uważać, bo nie do każdego można zwracać się w ten sposób.tak więc, jezeli wiemy, ze dana osoba jest muzułmaninem to oczywiście nie wypada powiedzieć "Namaste" tylko "Salaam" jezeli nie chcemy popelnic gafy, bezpiecznym rozwiazaniem bedzie "Hello" :D słówko "JI" (tu jest długie "i" ale na ogół nie zapisuje sie tego), które wyraża nasz szcunek do drugiej osoby. więc jeżeli chcemy być bardzo uprzejmi powiemy wtedy "Namaste, ji" Podobnie bedzie ze słowkiem "tak" (haan) [aha, tu jeszcze jesna uwaga, bo w hindi wystepuje nasalizacja, i dlatego dopisałam "n" w "haan" zeby zaznaczyc nasalizacje. ale tu trzeba powiedzieć długie "a" nosowo] czyli forma grzecznosciowa "tak" brzmi "haan ji" ale bardzo czesto mówi sie tylko "ji" oznaczjące akceptacje w przypadku "nie" bedzie na odwrót "ji nahin" [znowu "i" tez bedzie nosowe] podsumowanie: dzien dobry-namaste tak- haan tak, prosze pani/pana- haan ji nie-nahin nie prosze pani/pana - ji nahin Proste, prawda? :D |
Cytat:
a zwrotu haan ji uzywamy od dawna, tylko ze ja zawsze myslalam, ze to normalne pozdrowienie. I taka sobie anegdotka. Kiedys mielismy sie z P. spotkac z jakims znajomym Hindusem, ktory od ok 10 lat jest w Polsce i swietnie mowi po polsku. Chcialam byc mila i pozdrowic go w hindi. Pół godziny powtarzalam namaste, a gdy juz sie spotkalismy to ja wypalilam "nastame" ktore (chyba) nic nie znaczy. Najpierw konsternacja (co tez ta baba wygaduje :P ) a potem smiali ze mnie pół wieczoru. I dalej pamietaja, ze ja to ta, co powiedziala nastame. |
Cytat:
aha, "ji haan" tez się mówi na "tak", czyli "haan ji" i "ji haan" na "tak prosze pana/pani" dorotea, a czy pamietasz jak było pozdrowienie Sikhów? bo mi wyleciało z głowy :-s |
Cytat:
|
dhanyawad, Bhabhi ji :D
|
ja tez zainteresowana :D ..ale jak wroce do Poznania ;)
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Inis, ja po prostu uwielbiam te ich "sori" i "veri" :smt050 sa takie... cute :P ja juz tez zaczelam tak mowic :D
|
Cytat:
|
oj to prawda, raz na dobre sie wkurzyłam, kiedy powiedzieli, ze nie tak wymawiam słowo "potato" grrrrr... bo oczywiście oni poprawnie to wypowiadają :/
to Gacek kiedy wracasz, zeby można rozpocząć kurs hindi? :D |
suman
pozdrowienie sikhów to sat shri akal a jak sie masz? ang "how do u do" to ichnie sikhowskie ap kase ho pisze tak, jak sie mowi [ Dodano: Nie 22 Lip, 2007 18:04 ] taaa, indyjska wersja angielskiego, czasem naprawde nie moge go zrozumiec i sie oburza, ze co ja ang nie znam, nieraz mnie poprawia a ostatnio mowil na niebieski "blju" |
dorotea,
Cytat:
co do hind-english to moj tez sobie wymyslił, ze "years" czyta się "ears" i tak mówi: "seven ears ago" hahaha |
mozliwe, bo on mi nieraz tak w głowie miesza, raz mi coś mówi w hindi, innym razem w punjabi :/
a co do pisowni, to juz wogóle jestem niekumata, bo to często jest wersja dla mnie do przeczytania tak, aby dobrze brzmiało :oops: ale sat shri akal jest dobrze, czy też coś nie tak? |
Cytat:
|
Cytat:
|
zwroty grzecznościowe c.d.:
dziękuję - dhanyavad, a zarabizowane: shukriya. bardzo - bahut ("a" i "u" krótkie, prawie brzmi jak "bahot") i co jeszcze?hhhhmm? |
Cytat:
|
shukriya jest zindianizowana wersja arabskieg "shukran" jezeli dobrze pamiętam, prosze o poprawienie mnie, jakbym sie mylila ;) w moim miescie romowie mowia tylko po rosyjsku :(
|
suman w innym watku pyatalas mnie, czy chce wiedziec, jak powiedziec w hindi "jestes moim zyciem" (taaa, na romantyczne rozmowy, zeby sobie poslodzic :P )
P. mnie nauczyl tusi meri jaan ho (haan) ( :? ) czy znowu cos nie tak :-s |
dorotea, ejjj, dorotea to wcale nie musze cie juz uczyc, bo widze, ze podstawowe słownictwo w hindi masz opanowane! :D nic dodac, nic ująć... jeszcze tylko na marginesie dodam, ze "Jaan" znaczy w urdu "życie" ale bardzo czesto mówi się tak do najukochańszej osoby (czyli znaczy jakby "kochanie"), niemniej, słówko to oznacza "życie"
[hide:229c7784e1]zdradze ci tajemnice, ze A tez do mnie mówi Jaan albo Jaanu. a u ciebie jak to jest? :D[/hide:229c7784e1] mozna powiedzieć też "tum meri zindagi ho", ale to juz dosłownie oznacza "jesteś moim życiem" i moze byc odebrane zbyt serio, wiec lepiej uwazac :P |
mowi do mnie jaan, mowi ;)
naszym juz sztandarowym powitaniem jest haan ji meri jaan :) |
Tez mnie kiedys ktos tak nazywal. Stare czasy...
|
Czas w strefie GMT +3. Jest 05:13. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.0
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.