Cytat:
Napisał latouche
Czyli tak naprawdę co, nagrywali płyte, po drodze się mocno wsciekali, kłócili, cieszyli czy co tam, a teraz już nagrali i są zadowoleni, tak?
|
he, lepiej - tu chodzi o emocje, ktorych doswiadcza publicznosc w trakcie ich koncertu
tam bylo jeszcze o tym, jak ich muzyka straca nas w otchlan po to, by wyniesc nas na szczyty i jeszcze pare innych radosnych wykwitow
jak normalnie raczej sie przy tlumaczeniach nie mecze - chyba, ze mi sie oczy kleja - tak tym razem myslalam, ze dostane p.ierdolca.