Odp: Curso Dandalú - hiszpański pół żartem, pół serio
tylko, że mój mąż Andaluzyjczykiem oczywiście nie jest...no ale jest tu już długo, miał w pracy styczność z "tubylcami" i twierdzi, że jak nie zmieni "akcentu" to go nie zrozumieją, mam zawsze ubaw jak jedziemy taksówką, czy zamawia coś przez telefon...
|