Wyświetl pojedyńczy post
stare 27-06-2013, 00:06   #138
Judyta
Independent member
 
Judyta awatar(ów)
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Skąd: Belfast
wiek: 43
Kraj partnera: Ireland
Postów: 9,783
Domyślnie Odp: A few jokes to make your day !

Ja też nie wychodzę z domu bez śniadania, bo nie wytrwałabym do lunchu W ogóle większosć swojego dziennego jedzenia dokonuję przed 2 po południu. Przed wyjściem coś bardzo lekkiego na ząb, potem drugie śniadanie w pracy, potem obiad (ciepły posiłek) w porze lunchu, potem jakaś lekka przegryzka po pracy i to tyle, innej kolacji nie jem. Bywało, że funkcjonowałam inaczej, ale nigdy się z tym dobrze nie czułam i staram się trzymać swojego rytmu.

P.S. Czy my nie powinnyśmy być wywalone do jakiegoś wątku dietetycznego?
__________________
Until you make the unconscious conscious, it will direct your life and you will call it fate.
Judyta offline   Odpisz cytując cytuj zaznaczone