Jelonku, ja próbowałam to właśnie rozgryźć, ale po pół butelki wina nie jestem w stanie nic z tego zrozumieć
jutro rano spróbuję jeszcze raz
Nie wiem dlaczego, ale urzędowy język w każdym języku brzmi mi niczym bełkot, szczególnie po paru kieliszkach