Nauka języka
Czy może ktoś z osób będących w temacie ;) zna jakąś stronę internetową, w której są dobre darmowe lekcje hiszpańskiego ?? Bardzo mi zależy by się nauczyć w końcu (kiedyś muszę przez to przejść ), a na kurs mnie niestety nie stać :(
|
Odp: Nauka języka
|
Odp: Nauka języka
Dziękuję :*
|
Odp: Nauka języka
Magi, bardzo fajna ta stronka, zarejestrowalam sie i juz jestem po pierwszej lekcji z holenderskiego. ;) (to tak offtopowo) ;)
|
Odp: Nauka języka
grassolusi, ja tez przez jakis czas sie przez nia uczylam jezyka wiatrakow :P
|
Odp: Nauka języka
ja się na tej stronce uczyłam tureckiego i hiszpańskiego trochę. :) Bardzo fajna i to jak ludzie Ci poprawiają zadania, dając często cenne rady.
|
Odp: Nauka języka
swietna jest ta stronka!
|
Odp: Nauka języka
Ja sie zaczelam uczyc tureckiego. Ciekawe na ile starczy mi zapalu.
|
Odp: Nauka języka
Eszkoula, powaznie? ale to tak z nudow czy potrzebujesz?
|
Odp: Nauka języka
Tureckiego w Grecji? ;)
Z nudow, podoba mi sie brzmienie i filmy Fatiha Akina. |
Odp: Nauka języka
Ja zaczelam rozwazac nauke hiszpanskiego od nowego roku :D Tylko kurna czy ja sobie poradze z ta ichnia wymowa, taka hmm "miekka" jest ;P
|
Odp: Nauka języka
Stillka, zawsze mozesz sie skoncentrowac na wymowie latynoskiej, jest o wiele latwiejsza, bez szeleszczacego s i miedzyzebowego s i z. :)
|
Odp: Nauka języka
ekhem, nie ma czegos takiego jak wymowa latynoska. kazdy kraj ma nieco inna wymowe...
|
Odp: Nauka języka
ja najbardziej chyba lubie meksykanska ;)
choc Hiszpanie mnie zawsze rozbrajali tym swoim seplenieniem i zjadaniem glosek :P o, to moze ja sie dunskiego zaczne uczyc? ;) |
Odp: Nauka języka
Cytat:
(Jedyna, którą rozumiem jako tako ;) ) |
Odp: Nauka języka
ja jak juz opanuje niderlandzki na poziomie powiedzmy komunikatywnym, to sie biore za hiszpanski, takie moje male marzenie ;)
|
Odp: Nauka języka
Tak troche oftopujac, to staracie sie miec jakis konkretny akcent. Mam na mysli glownie angielski ale tez inne jezyki, choc te nie wiem jak sa akcentowo zroznicowane.
Ja na poczatku bardzo chcialam mowic brytyjskim akcentem, ale potem olalam sprawe i stwierdzilam, ze wole sie komunikowac. Tym bardziej, ze inne nacje jakos specjalnie nie staraja sie zatracic charakterystycznej dla nich wymowy. Poza tym, mam taka glupia przypadlosc przejmowania akcentu rozmowcy. M. zawsze mogl poznac w ktore dni spedzilam duzo czasu w pracy z Dimitra, polangielka, bo mowilam z udawanym, wedlug niego, akcentem. Ja zas to robie zupelnie mimowolnie. Oczywiscie po angielsku mowie bez zadnego konkretnego akcentu, z dosc slyszalnym wplywem polskim. W Grecji mam o tyle dobrze, ze tu nie ma duzego zroznicowania wymowy, plus jak sie pisze tak sie czyta i podobno nie slychac gdy mowie po grecku, ze jestem z Polski, choc oczywiscie mozna bez problemu poznac, ze nie jestem Greczynka (i to nie tylko ze wzgledu an wyglad) |
Odp: Nauka języka
Kiedy mowie po angielsku, to nie zastanawiam sie nad tym z jakim akcentem mowie ;)
Za to juz zaczynam slyszec roznice w niderlandzkich dialektach (w Hadze twardy i mocno charczacy, w Nijmegen-bardziej niedbaly, w Brabantii-bardzo poprawny ;) ). moze niekoniecznie zorientowalabym sie, kto z ktorego regionu jest, ale na pewno zauwazylabym, ze nie jest z NIjmegen :P a nawiazujac do zauwazania, czy nie jestem holenderka to 1,5 roku temu mialam smieszna sytuacje-bylismy na vierdaagse, to jest powiedzmy taki tydzien imprez, wieczorami koncerty w plenerze no i marco stal z kolegami, ja stalam troche dalej i sluchalam zespolu-podszedl do mnie jakis daleki kolega marco i nawija po niderlandzku-ja mu mowie, ze prosze po angielsku, a on dalej po niderlandzku. no to powiedzialam mu jedyne zdanie ktore znalam wowczas, ze "ik sprech geen nederlands" (nie mowie po niderlandzku), na co facet mnie wysmial i w ogole stwierdzil, ze mowie tak po to, zeby sie odczepil, bo nie chce mi sie z nim gadac. dopiero jak marco mu pokazal moj dowod osobisty, to chlop uwierzyl, ze ja nietutejsza, bo jak mu powiedzialam, ze nie mowie, to mu bardzo po holendersku zabrzmialam :D |
Odp: Nauka języka
Cytat:
Ja tam olewam sprawę zupełnie. Z biegiem lat na pewno jakiegoś tam akcentu nabieram, ale nie próbuję tego kontrolować - mówię tak, jak słyszę albo jak mi słownik pokazuje. Jasne, z drugiej strony nie próbuję powtarzać belfasckiej wymowy i mówić "hois" zamiast "haus" (o dom sie rozchodzi), raczej unikam naleciałości z dialektu, ale poza tym nie przykładam specjalnej uwagi, żeby mówić z takim a nie innym akcentem. |
Odp: Nauka języka
co do akcentow, tutaj jak ludzie mowia po niderlandzku, a sa obcokrajowcami od razu wyczuje i nawet mniej wiecej umiem orzec z jakiego sa kraju. (mialam taka smieszna sytuacje z kolega z pracy, wiedzialam, ze jest Wlochem).
Dolf zawsze ma ubaw z Brabancji i Limburgii, ze oni mowia smiesznie, dla mnie miekko i spiewnie. Chyba lepiej mi sie slucha takiego miekkiego niz twardego charczenia. Jak na przyklad ogladamy jakis program i mu mowie, ze ta osoba mowi wg mnie ladnie i zrozumiale, on sie wtedy smieje ze mnie, ze to taki "wiesniacki" akcent. slyszalam ostatnio polke mowiaca po niderlandzku, to od razu dalo sie wyczuc polski akcent. nieskromnie powiem, ze mnie komplementuja, ze ladnie mowie. a po angielsku mowie normalnie. |
Odp: Nauka języka
Grassolusi, a ja slyszalam kilka polek mowiacych po niderlandzku i w zasadzie w zaden sposob nie kojarzyl mi sie ich akcent z polskim :)
A w brabancji wcale mi sie nie wydaje, zeby tak miekko mowili, w limburgii to tak, totalnie inny jezyk :) w brabancji za to wszystkie V sa wymowione jako W (w nijmegen F), W jako Ł (tutaj-w), podobno najczystszy niderlandzki. ale to Miau lepiej wie, jaki ten Niderlandzki tam jest ;) |
Odp: Nauka języka
takim BBC angielskim oczywiscie.;)
A teraz po angielsku to mowie z polskim akcentem i grecka wymowa,czyli np sop (sklep) albo tisert. staram sie to kontrolowac, ale ze moimi rozmowcami sa, a wlasciwie byli, glownie grecy, wiec udzielilo mi sie... Fajna nazwa - Brabancja. |
Odp: Nauka języka
Eszkoula, ja wlasnie musialam posprawdzac te nazwy po polsku, bo znam je tylko po niderlandzku ;P w zwiazku z czym sie bardzo zawiodlam, bo mieszkam w Geldrii, ktora po nl nazywa sie Gelderland i bardziej mi sie ta wersja podoba ;)
|
Odp: Nauka języka
Ja mowie ze swoim wlasnym akcentem :) Brzmi podobno jak niemiecki, australijski albo afrykanerski.
Znajomi Wellyego z koleji mysleli, ze jestem Szkotka. Chcialabym miec ladny, czysty akcent BBC, ale poniewaz zawsze bedzie slychac, ze to akcent wyuczony, a nie naturalny, to juz wole swoj. |
Odp: Nauka języka
Ja tam mam swój własny akcent - ważne, że umiem się komunikować i ludzie rozumieją co mówię. Z reszta na codzień nie mam styczności z angielskim. Raz/dwa razy w tygodniu rozmawiam z Induskami czy ich mężami, ale podejrzewam, że wiecie jaki cudny jest hinlish akcent ;)
Za to dostałam od jednej koleżanki-Induski komplement, że mam bardzo dobry akcent hindi ;) |
Odp: Nauka języka
Ale takim ciosanym angielskim z polskim akcentem wiekszosc z nas mniemam nie chcialaby jednak mowic.
I ja wlasnie nie wiem jaki jest wklad mojej pracy w moj akcent (a raczej byl, bo od kiedy nie mowie po angielsku na codzien to moj angielski jest tragiczny), bo chyba takim czysto polskim;) angielskim nie mowie, przynajmniej mam taka nadzieje, do tego przejmuje zawsze akcent rozmowcy (nieswiadomie) lub swiadomie wlaczam do swojej wymowy jakies elementy ktore u rozmowcy mi sie spodobaly. Wiec niby mowie jak wyjdzie, byle nie za bardzo po polsku. hahaha |
Odp: Nauka języka
Ja tez mam akcent i dobrze mi z nim, przynajmniej nikt mnie nie podejrzewa ze jestem rodowita Niemka ;-) Zreszta podobno widac u mnie po twarzy, ze jestem ze wschodu.
Za to czesto biora mnie za ukrainke, rosjanke itp. |
Odp: Nauka języka
Cytat:
Cytat:
edit: tak jak z dialektu z LImburgii i Fryzjii:) (rodzice Lubego sa mega patriotycznymi limburgczykami, czy jak to sie pisze;) Dla mnie optimum jest Brabancja, miekki akcent bez charczenia, i bez jakichs dziwnych dialektow:D |
Odp: Nauka języka
U mnie na kursie angielskiego jest kilka osob z ladnym brytyjskim akcentem. No ja nie daje rady. Moj jest chyba troszku bardziej amerykanski. Jak bylismy w Londynie, gadalismy przed hotelem z jednym gosciem i jego dziewczyna (stamtad obydwoje). Roznice miedzy moim angielskim a ich bylo slychac bardzo :P
A jesli chodzi o moj drugi jezyk, norweski, to tu dialektow jest od groma i jeszcze. Moj maz mowi swoim a ja mowie takim ladnym szkolnym norweskim. Znajomi smieja sie ze mowie dialektem z Oslo, no ale co poradze jak takiego mnie nauczono w szkole :P Dostaje komplementy za ladna wymowe, nigdy nie zwrocono mi uwagi ze mam polski akcent/polska wymowe w norweskim. I git :D |
Odp: Nauka języka
I Stillka nie udziela Ci sie wymowa męża?
|
Odp: Nauka języka
no właśnie :) bo mi nawet się udziela polski Bolka, ale to bardziej gramatycznie :P
|
Odp: Nauka języka
Cytat:
umiem jedno zdanie po fryzyjsku, jest mega smieszne i dlatego mi sie podoba. Te nazwiska fryzyjskie konczace sie na -inga, -stra, -kstra to mi sie w ogole nie podobaja. tak jak napisalas, mi brabancki odpowiada, ale nie moge sie tak tutaj afiszowac. |
Odp: Nauka języka
aaa przypomnialo mi sie cos, ostatnio ogladalam urywki podziekowan Putina za World Cup, mowil po angielsku okropnie, z rosyjskim akcentem. jak na szpiega to slabizna.:D:D
|
Odp: Nauka języka
Eszkoula, odrobineczke mi sie udziela. ;) przy niektorych slowach ktore oni w dialekcie maja inne niz ja w ksiazce/slowniku, albo jak uczy mnie slow ktorych nie znam to uczy mnie 'w swoim norweskim'. Ale ogolnie to mowie tak jak mnie nauczono w szkole. To wynika tez z tego ze w miejscu w ktorym obecnie mieszkamy mowi sie takim wlasnie neutralnym norweskim. Ale jakby mi przyszlo pomieszkac z rok tam gdzie tesciowie to pewnie tez bym mowila tak jak oni i moj maz :P
|
Odp: Nauka języka
A myslalam, ze mieszkasz w rejonie gdzie wszyscy mowia jak Twoj maz.
|
Odp: Nauka języka
Nie, jeszcze nie, ale caly czas mamy to w glowach. Czekamy na moment kiedy bedziemy finansowo gotowi do przeprowadzki :)
|
Odp: Nauka języka
Cytat:
Ja nie mówię ani z akcentem brytyjskim po angielsku, ani z hiszpańskim czy tam meksykańskim po hiszpańsku i nawet nie próbuję, bo sama słyszę, że jak się próbuje, to śmiesznie to brzmi (mam przykład na żywo i się pod nosem uśmiecham :) ) . |
Odp: Nauka języka
jak bylam we Francji, to mowilam jak lokale, pytali mi sie ludzie czasami skad jestem (bo twarz nie pasila ;)) bo nie mam akcentu i nie moga zgadnac; teraz pewnie juz mam;
po angielsku to padaczka, bo niestety mam lokalny akcent, a dodatkowo lapie struktury gramatycznie i wymowe nigeryjskiego broken/pidgin wiec mozecie sobie wyobrazic rezultat hahaha hahaha hahaha a moj brat mowi jak "Essex boy" :D |
Odp: Nauka języka
Ja po Meksyku bardzo dlugo mowilam z akcentem lokalnym, Meksykanie byli w stanie rozpoznac, ze to Guadalajara, bo podobno specyficznie zaciagaja. Teraz mam straszne nalecialosci z Peru, do tego czesto uzywam kolokwializmow. No i niestety podlapalam spanglish, co jest straszne, po prostu straszne!
|
Odp: Nauka języka
i pewnie na avocado mowisz palta a nie aguacate :D
|
Odp: Nauka języka
Azaharito, a w Peru mowi się, "chévere" jak coś jest fajne?
|
Odp: Nauka języka
Mam książkę "Hiszpański na luzie" i występują tam słówka z różnych krajów... Chciałam zabłysnąć przed moim słówkiem meksykańskim ("bichi") i przez tydzień było okej, po czym się wydało, że on myślał, że to po polsku :D . I tak mi się odechciało nauki meksykanizmów na własną rękę :P .
|
Odp: Nauka języka
O Latouche, myslalam, ze to jest chevre, tak mowi kolezanka z Wenezueli, a po meksykansku to by bylo "padre" ;)
osita, I co to znaczy? Tez tego nie znam. |
Odp: Nauka języka
Cytat:
Co do słowa chévere, to pamiętam, że na jednym forum języka hiszpańskiego wywołało zamęt, kiedy jeden chłopak o poglądach niepopularnych przetłumaczył "fajna impreza" jako "pachangá chévere" edit. Niedawno rozmawiałam na skype z tatą mojego i widział, że byłam zestresowana, a jeszcze po paru dniach mi zaczął mówić, że jemu się podoba mój akcent i nie muszę przy jego rodzinie próbować mówić jak meksykanka. Kiedy to wcale celowe nie było, gdzie cała w nerwach bym o tym myślała :ekk: . Zresztą... gdzie tam ja i akcent "meksykański" :mdleje: :) . |
Odp: Nauka języka
no, akurat akcent meksykanski najlatwiej "nabyc", bo jest najbardziej naturalny - nie ma zadnych "zaspiewow", nie ma seplenienia, przedluzania samoglosek ani spolglosek, nie ma ucinania koncowek ani przesuniecia akcentu w wyrazie. na meksykanski akcent nie trzeba sie specjalnie silic ;)
co innego slownictwo - to maja Meksykanie swoje, typowe dla Meksyku czy dla poszczegolnych regionow. moze slowka typowo meksykanskie wtracalas :) |
Odp: Nauka języka
O kurcze, przegapilam posty.
Beeku - tak - mowie palta, bo R tak mowi. I jak mu mowie aguacate to mnie pyta, czy napewno chce palta? Latouche, w Peru mowi sie chevere, padre w tym kontekscie nie znaja. Magi, w Guadalajarze akurat troche spiewnie mowia, kolezanka z DF ciagle sie ze mnie nabijala :P chcialabym rozwniez sprostowac, ze nie ma czegos takiego, jak meksykanski akcent (choc sama czasem takiego wyrazenia uzywalam) - jest tak wiele regionalizmow, jesli chodzi o akcent i one sa bardzo latwo przeze mnie rozpoznawalne. Chilangos poznam od razu, tak samo Guadalajare i tych z polnocy. Jukatan ma troche karaibskich nalecialosci i troche ucina koncowki. ale zgodze sie z tym, ze nie seplenia :) choc to akurat lubie w hiszpanskim :P |
Cytat:
Cytat:
|
Odp: Nauka języka
A mnie sie "argentynski" tez podoba :)
|
Odp: Nauka języka
mnie też się "argentyński" podoba :D
A seplenienie/skracanie słyszałam jedynie w wydaniu mojego nauczyciela z Andaluzji i też mi się podoba (tylko zaprezentował, wiadomo, że tak nas nie uczy ;) ) . Ach, no i z tym akcentem "meksykańskim", to wiem że ich jest trochę, tylko nie wiedziałam jak określić i zrobiłam " " :D . |
Odp: Nauka języka
mi się bardzo podoba hiszpańskie seplenienie :)
|
Czas w strefie GMT +3. Jest 05:43. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.0
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.