jestem matol - pomozcie mi :)
Napisalam maila, bo sie dodzwonic nie moge do linii lotniczych z zapytaniem czymoge oprocz wozka wziac do samolotu fotelik samochodowy jako extra bagaz, czyli nie wliczany do tych 20 kg na osobe. Z wozkiem nie ma problemu, pisza to wyraznie na stronie, otrzymalam odpowiedz, ktorej nie rozumiem :
You can take the smallest chairs for an infant with you, if it is bigger than that it is in your baggage allowens. |
Odp: jestem matol - pomozcie mi :)
Bez sensu. Ale wydaje mi sie, ze chodzi o to, ze maly fotelik mozesz wziac do samolotu, a jesli jest wiekszy, to ma byc w luku bagazowym
|
Odp: jestem matol - pomozcie mi :)
Cytat:
|
Odp: jestem matol - pomozcie mi :)
To jest jakoś zupełnie bez sensu napisane...
Chyba powinno było być napisane: You can take the smallest chairs for an infant with you, EVEN if it is bigger than that it is in your baggage allowens. |
Odp: jestem matol - pomozcie mi :)
Poczekam, az B wroci z pracy, moze po islandzku sie z nimi latwiej dogada.
|
Odp: jestem matol - pomozcie mi :)
a moim zdaniem chodzi o to, ze mozesz wziac ze soba na poklad, tak jak bierzesz wozek, jezeli nie miesci sie w limicie bagazu ktory leci w luku.
|
Odp: jestem matol - pomozcie mi :)
Cytat:
możesz wziąć najmnijesze siedzonko dla niemowlaka ze sobą ale jesli jest większe niż to (domyślam się ze to najmnijesze to takie nosidełko) to jest traktowane jako część twojego normalnego bagażu oddawanego do luku, czyli liczy się do wagi bagażu nadawanego. |
Odp: jestem matol - pomozcie mi :)
Kiwi to ma sens co piszesz. Ale dowiedzielismy sie, ze mozemy zabrac. Nie wiem jak z wiekszymi, bo my zabieramy takie najmniejsze wlasnie.
|
Odp: jestem matol - pomozcie mi :)
w samolotach często widywałam ludki z maleństwami w siodełkach-nosidełkach którzy przy wejściu oddawali wózek stewardessie (bo maja specjalne sazfy na takie rzeczy jak wózki) a dziecię nieśli dalej w tym nosidełku. natomiast NIGDY nie widziałam by ktoś miał dziecko w czymś większym - jak np. fotelik samochodowy czy coś.
|
Odp: jestem matol - pomozcie mi :)
ale fotelik jest przeciez mniejszy niz wozek? my chccemy ise zabraz z jednym i z drugim wlasnie.
|
Odp: jestem matol - pomozcie mi :)
ale Kiwi chyba chodzilo, ze ludzie wnosza do samolotu te najmniejsze foteliki, takie z pałąkiem do przenoszenia (zazwyczaj do 12 kg), zaś nie widziała, żeby ktoś wnosił te większe, te co to już wyglądają jak fotelik.
|
Odp: jestem matol - pomozcie mi :)
a my mamy taki 0-18 :/ chyba sie dopiero przy wyjezdzie dowiemy :)
|
Odp: jestem matol - pomozcie mi :)
dokładnie tak Latouche.
mozna wózkiem dowieźć dzieciaka do samolotu, a "na wejściu" przesadzić go z wózka do tego nosidełka na czas lotu. bo maluszkom lepiej spać w takim nosidełku niż u mamy na rekach (nawet niektóre samoloty mają specjalne miejsa gdzie mozna takie nosidełko umocowac przed fotelem mamy) i wtedy mozna niejako na pokład zabrac obydwa. natomiast jakbyś chciała zabrać np. pełnowymiarowy fotelik samochodowy na pokład to juz go nie wpuszczą. dlatego ze nosidełko mozna właśnie umocować lub trzymac na kolanach, a zwykły fotelik musiałby zając osobne miejsce pasażerskie - które maluchom nie przysługuje (bo w przejściu stac nie może). wtedy taki fotelik idzie do luku jako normlany bagaż, bo z punktu widzenia samolotu nie jest to coś co służy do przenoszenia dziecka. |
Odp: jestem matol - pomozcie mi :)
Kiwi nie mozna dziecka miec w foteliku podczas lotu - no chyba, ze wykupisz mu bilet. Malucha trzyma sie tylko i wylacznie na kolanach. To ja juz calkiem nie wiem. Mamy fotelik, ale bez palaka. No nic okaze sie 6 sierpnia ;)
|
Odp: jestem matol - pomozcie mi :)
Ale sa takie jakby lozeczka w samolocie dla malych dzieci. Trzymasz dziecko na kolanach przypiete do siebie podczas startu/ladowania/turbulencji. A poza tym czasem dziecko moze sobie lezec w takim lozeczku - one sa jakos montowane na scianie w pierwszym rzedzie np. za czescia klasy biznes.
|
Odp: jestem matol - pomozcie mi :)
Cytat:
|
Odp: jestem matol - pomozcie mi :)
Cytat:
moze nie na krótkich rejsach, ale na pewno w dużych samolotach na trasach transatlantyckich sa takie rzędy, gdzie przed siedzeniami jest ścianka działowa, i czasem z niej rozkładają się takie specjalne "niby stoły" trochę jak do przewijania (i o ile nie ma turbulencji maluch w takim nosidełku moze tam sobie lecieć) albo coś w rodzaju uprzęży/hamaka w którą się mocuje takie nosidełko i dzieciak moze sobie smacznie w tym spać. to nie musi być "za klasą biznes" w dużych samolotach w ogóle sa co jakiś czas strefy działowe nawet"wewnątrz" ekonomicznej. przy wyjściach awaryjnych itp. ale faktycznie moze to być tylko w dużych samolotach a na takiej krótkiej trasie to raczej one nie latają ;) |
Odp: jestem matol - pomozcie mi :)
lataja na pewno.
Z Grecji do Londynu jest nawet blizej, tak mi sie wydaje niz z Islandii do Polski, a Olympic airways ma własnie takie wielkie samoloty z tymi "przedziałami" tylko trasa Ath - Ldn jest chyba bardziej uczeszczana niz Isl - Pl. |
Odp: jestem matol - pomozcie mi :)
o takich pasach/uprzężach pisałam wyżej:
http://lh3.ggpht.com/steph.chau/SFDH...I/IMG_7484.JPG tutaj zerknij tak a propo w kwestii fotelików "samochodowych" jakei można brać , ponad pewie rozmiar MUSZĄ lecieć jako bagaż, i wynika mi z tego ze to tez dot. sytuacji gdy ma się wykupione miejsce dla dziecka. http://www.flyingwithkids.com/images/faa_brochure.pdf (ang.) a tu fajna stronka o podrózach z maluchem (po angielsku) |
Odp: jestem matol - pomozcie mi :)
Wlasnie chodzilo mi o scianki dzialowe - jak np. za klasa biznes ;) nie moglam jakos sie wyslowic, dlatego podalam przyklad lokalizacji :D
|
Czas w strefie GMT +3. Jest 04:04. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.0
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.