Odp: voor leren
 

elskan, tak robia wszyscy obcokrajowcy w Pl po roku nauki polskiego w Lodzi.
A na iberystyce masz semestr hiszpanskiego, w drugim juz sie pojawiaja tu i tam wyklady po hiszp (np historia Hiszpanii za moich czaso), na drugim roku juz chyba wszystko (albo duza wiekszosc).

Odp: voor leren
 

Serio? Iberystyka nie zaczyna się od razu po hiszpansku?

Odp: voor leren
 

wszystkie filologie chyba tak? wiem, ze moja przyjaciolka studiujaca filologie angielska miala wszystko od poczatku po angielsku, mimo, ze nie wszyscy znali jezyk na tyle, zeby moc w tych zajeciach w pelni uczestniczyc. to samo na filologii romanskiej u innej kumpeli :)

Odp: voor leren
 

No wlasnie - od poczatku miala. A Shyshka pisze, ze na Iberystyce dopiero od drugiego roku?
??? Kurde, po co tacy ludzie ida na filologie? To nie jest chinski, czy inny egzotyczny jezyk - jak ktos sie chce angielskiego nauczyc, to powinien isc do szkoly jezykowej, a nie na studia?

Odp: voor leren
 

Na anglistyke i romanistyke zdaje sie egzamin z jezyka kierunkowego, na iberystyke i bardziej egzotyczne filologie nie, i jest pranie mozgu - ok 7h tygodniowo zajec, rok na opanowanie jezyka w stopniu wystarczajacym zeby uczestniczyc w zajeciach.

Odp: voor leren
 

Hmmm... Wydaje mi sie ze niemiecka zaczyna sie od niemieckiego, bo na wstepie trzeba bylo egzamin zdawac z niemieckiego...

Co do kursu: ja chodzilam na kurs w Warszawie, pierrwszy poziom w miesiac (4 dni w tygodniu, po 3 godziny), a potem 2 razy w tygodniu po poltorej godziny (w malej grupie). Dopiero po przybyciu do NL przelamalam sie zeby mowic. Kurs zrobiony w NL byl na beznadziejnie niskim poziomie, wiec mowilam sie z nauczycielami, ze bede po prostu miala indywidualne konsultacje przygptowujace do egzaminu panstwowego. Zaczelam sie uczyc we wrzesniu 2007, w marcu 2010 zdalam staatsexamen drugi poziom (czyli poziom akademicki).

Odp: voor leren
 

elskanik, zalezy.
niektorym sie to udaje, inni, mimo zaliczonych obowiazkowych pieciu poziomow przerywaja studia i wracaja do szkoly jezykowej bo sobie nie radza; zalezy tez od wybranego kierunku studiow; na studia humanistyczne zalecaja jeszcze poziom 6 (nieobowiazkowy) bo jest na nim masa pisania, slownictwa itp

druga sprawa to fakt, ze kurs niestety nie uczy slownictwa fachowego, to trzeba we wlasnym zakresie; na poczatku boli, potem juz jakos idzie

nie powiem, jest to hardcore po roku na uniwerek startowac, no ale ludziom sie udaje

Odp: voor leren
 

A tu o iberystyce na uw: http://www.hiszpanski.ang.pl/forum/s.../1#post1084348

Odp: voor leren
 

no właśnie... a mam takie pytanie jako mało doświadczona, jak to jest z tymi szkołami językowymi, odnośnie poziomów nauczania, słyszałam coś o jakichś 3 poziomach - ale nic poza tym .. możesz mi to troszkę przybliżyć ? byłabym bardzo wdzięczna

Odp: voor leren
 

dzieki, no wlasnie o to mi chodzi, ze chocbym skonczyla i 17 kursow, to zaden mnie nie nauczy slownictwa specjalistycznego. Sama sie zastanawiam, ale boje sie pisania przede wszystkim. Jak bede miec na egzaminie esej do napisania to leze i wkicze :/

Odp: voor leren
 

A iberystyka to nie jest po prostu hiszpanski? Co w tym egzotycznego?

Odp: voor leren
 

A gdzie ja napisalam ze iberystyka jest egzotyczna? Czy bez slowa BARDZIEJ byloby jasniej?
Jelonku, jesli uwazasz ze jest niejasno to prosze sparafrazuj tak, zeby bylo jasne, ze iberystyka nie jest egzotyczna, ale na filologiach mniej popularnych tez jezyk jest nauczany od poczatku. :)
Albo nie czepiaj sie. ;)

Odp: voor leren
 

No skoro napisalas iberystyka i BARDZIEJ egzotyczne filologie to wskazuje to na to, ze iberystyka jest egzotyczna, ale nie az tak bardzo jak te inne :).
Nie czepiam sie, dziwuje sie, ze:
a) ktos uznal iberystyke za 'egzotyczna'; i
b) nie wszystkie zajecia na pierwszym roku iberystyki sa po hiszpansku.
Ja w ogole mam dziwne podejscie do filologii, ale to wina mojej mamy ;)

Odp: voor leren
 

interesujacy dzial :)
bo ja mimo, ze gadam po holendersku, to do perfekcji mi daleko, oj daleko ;)
Ja mieszkalam na poczatku kolo Amsterdamu, wiec jak sprowadzilam sie na dol /mieszkam w Gennep, jakies 25km od Nijmegen/ topierwszy miesiac byl dla mnie czarna magia; czesto musialam prosic ludzi aby powtorzyli co mowia :hihi: teraz sie juz przyzwyczailam, no i dodam, ze na poczatku troche mnie ich dialekt smieszyl :icon_lol:

Odp: voor leren
 

elskan ale nawet jak po polsku studiujesz to czesto gesto na studiach trafiasz na takie slownictwo, ze trzeba do slownika siegnac :D