Home4All

Home4All (http://gromader.civ.pl/home4all/index.php)
-   All other languages (http://gromader.civ.pl/home4all/forumdisplay.php?f=26)
-   -   Hindi (http://gromader.civ.pl/home4all/showthread.php?t=444)

elskan 21-02-2007 17:55

a moze ktoras chce Teach Yourself Gujrati albo Teach yourself Punjabi?
nadal w ksiegarni leza ;) dziwne, ze siekt uczyc nie chce ...

Gacek 21-02-2007 18:51

ja che !!!! ale Marathi :D ... no ewentualnie Hindii :D

dorotea 22-02-2007 00:29

Cytat:

Napisał elskan
Teach yourself Punjabi?

w jakiej ksiegarni???

Gacek 22-02-2007 00:36

Cytat:

Napisał dorotea
w jakiej ksiegarni???

Dorotea, hehehe zobacz skąd pisze Elskan :lol: chyba Ci się jechać nie opłaca :P

dorotea 22-02-2007 00:49

Cytat:

Napisał Gacek
Dorotea, hehehe zobacz skąd pisze Elskan chyba Ci się jechać nie opłaca

pomyslalam sobie, ze Elskan ma jakies blizsze namiary np na jakas siec plskich ksiegarni

elskan 23-02-2007 12:50

to akurat ksiegarnia typowo tutejsza ... Eymundsson

dorotea 23-02-2007 16:28

troche dla mnie za daleko jednak

wsciekle_gacie 11-04-2007 23:17

Właściwie jedyną książką na jaką trafiłam w księgarniach jest "Język hindi" Danuty Stasik. Chyba jak do tej pory najwięcej nauczyłam się z filmów. Najgorzej, że nie zawsze jestem w stanie właściwy dźwięk wyłapać a mój S. nie chce mnie poprawiać.

Gość 19-07-2007 20:10

NIEMOżLIWE!!!!!! jest hindi :heart: :heart: :heart: Gacek, uwielbiam Cię!!!! :D :smt050 chociaż nie jestem specjalistką od hindi, to chętne służę pomocą :D
ps. chińskim też służę :D (w tym bardziej się specjalizuję)

Gacek 20-07-2007 02:36

Cytat:

Napisał suman
chociaż nie jestem specjalistką od hindi

tralalala .... jest tu NAJLEPSZA specjalistka od Hindii!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
:D

Gość 20-07-2007 11:56

oj, jeszcze duuuuuuuzo brakuje :P
ale na poważnie, odradzam uczenia sie na poczatek ligatur, bo występują one przede wszystkim w bardzo zsanskrytowanych wyrazach, a przecież tak się nie mówi w indiach. ogolna zasada na ligatury jest bardzo prosta: połowa pierwszej litery i druga cała, np. ćcha= pół ć +cha, jak w wyrazie "aćcha" (dobrze). są wyjątki,np. ligatury "ksza", "jńa" czy "dya". skomplikowana jest tez troche sprawa, w których wystę puje "r". ale wydaje mi sie,ze powinnyscie zaczac od uczenia sie slowek i zwrotow ;) a wiec, czy ktos jest zainteresowany? :>

sis 20-07-2007 12:08

zainteresowany?
Czemu nie?

Poprosze o survival hindi :)

Gość 20-07-2007 12:33

:D oooook
więc na początek kilka uwag technicznych.
samogłoski, które mają wersję "krótka/długa" to:
a, i, u.
dlugie bede zapisywac jako "aa" "ii" "uu" (tylko nie czytajcie tego jak podwojne a a, czy u u, poprostu trzeba samogłoskę "przetrzymac" i wypowiedziec ja troche dłużej. jest tez samogloska, którą się zapisuje jak "r" z kropeczka pod spodem. czyta się jak "ri/ry" wiec bede tez tak zapisywac.
"e" jest zawsze długie"

to na początek kilka zwrotów grzecznościowych:

"Namaste" to nasze dzień dobry. ale trzeba uważać, bo nie do każdego można zwracać się w ten sposób.tak więc, jezeli wiemy, ze dana osoba jest muzułmaninem to oczywiście nie wypada powiedzieć "Namaste" tylko
"Salaam"
jezeli nie chcemy popelnic gafy, bezpiecznym rozwiazaniem bedzie "Hello" :D

słówko "JI" (tu jest długie "i" ale na ogół nie zapisuje sie tego), które wyraża nasz szcunek do drugiej osoby. więc jeżeli chcemy być bardzo uprzejmi powiemy wtedy "Namaste, ji"

Podobnie bedzie ze słowkiem "tak" (haan) [aha, tu jeszcze jesna uwaga, bo w hindi wystepuje nasalizacja, i dlatego dopisałam "n" w "haan" zeby zaznaczyc nasalizacje. ale tu trzeba powiedzieć długie "a" nosowo]
czyli forma grzecznosciowa "tak" brzmi "haan ji" ale bardzo czesto mówi sie tylko "ji" oznaczjące akceptacje

w przypadku "nie" bedzie na odwrót "ji nahin" [znowu "i" tez bedzie nosowe]

podsumowanie:
dzien dobry-namaste
tak- haan
tak, prosze pani/pana- haan ji
nie-nahin
nie prosze pani/pana - ji nahin

Proste, prawda? :D

dorotea 20-07-2007 14:27

Cytat:

Napisał suman
a wiec, czy ktos jest zainteresowany?

ja :>

a zwrotu haan ji uzywamy od dawna, tylko ze ja zawsze myslalam, ze to normalne pozdrowienie.

I taka sobie anegdotka. Kiedys mielismy sie z P. spotkac z jakims znajomym Hindusem, ktory od ok 10 lat jest w Polsce i swietnie mowi po polsku. Chcialam byc mila i pozdrowic go w hindi. Pół godziny powtarzalam namaste, a gdy juz sie spotkalismy to ja wypalilam "nastame" ktore (chyba) nic nie znaczy. Najpierw konsternacja (co tez ta baba wygaduje :P ) a potem smiali ze mnie pół wieczoru. I dalej pamietaja, ze ja to ta, co powiedziala nastame.

Gość 20-07-2007 14:41

Cytat:

Napisał dorotea
"nastame" ktore (chyba) nic nie znaczy

nigdy nie słyszałam o takim słówku :D ale brawo za kreatywnosc :D zreszta, bardzo mi sie ta wersja podoba :P
aha, "ji haan" tez się mówi na "tak", czyli "haan ji" i "ji haan" na "tak prosze pana/pani"
dorotea, a czy pamietasz jak było pozdrowienie Sikhów? bo mi wyleciało z głowy :-s


Czas w strefie GMT +3. Jest 00:25.

Powered by vBulletin® Version 3.8.0
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.