Home4All

Home4All (http://gromader.civ.pl/home4all/index.php)
-   English (http://gromader.civ.pl/home4all/forumdisplay.php?f=32)
-   -   A few jokes to make your day ! (http://gromader.civ.pl/home4all/showthread.php?t=287)

Judyta 09-12-2010 12:40

Odp: A few jokes to make your day !
 
Czy to naprawdę mogło być pytanie zadane na serio??? :D

elskan 09-12-2010 13:17

Odp: A few jokes to make your day !
 
o matko! ale odpowiedz dobra :)
a i bym sie nei zdziwila jakby to i na CiP-ie sie pojawilo

magdalenamm 15-12-2010 18:09

Odp: A few jokes to make your day !
 
ha ha ha boskie

eszkoula 15-12-2010 18:53

Odp: A few jokes to make your day !
 
http://www.youtube.com/watch?v=3hC9b...layer_embedded

elskan 18-04-2011 16:47

Odp: A few jokes to make your day !
 
april fools' day

kiwigirl 30-09-2012 21:57

Odp: A few jokes to make your day !
 
A Canadian is seeking to join the RCMP (Royal Canadian Mounted Police)

The Sergeant doing the interview says: "Your qualifications all look good, but there is an attitude suitability test that you must take before you can be accepted."


Then, sliding a pistol across the desk, he says: "Take this pistol and go out and shoot six illegal immigrants, six drug dealers, six Muslim extremists, and a rabbit."


"Why the rabbit?"


"Great attitude," says the Sergeant. "When can you start?"

kiwigirl 30-09-2012 21:57

Odp: A few jokes to make your day !
 
TEACHIN' MATH IN DETROIT



Schools in Detroit are finally starting to teach practical math that these kids can use in real-world situations!


NAME____________________

GANG/CREW NAME______________

CRIB_________________


1. Lajames has an AK-47 with a 200-round clip. He usually misses 6 of every 10 shots and he uses 13 rounds per drive- by shootin. How many mofos can Lajames ice on a drive- by before he gotta reload?

2. Leroy has 2 ounces of cocaine. If he sells an 8 ball to Antonio for $320 and 2 grams to Juan for $85 per gram, what be the street value of the rest of his shit?

3. Dwayne pimps 3 ho's. If the price is $85 per trick, how many tricks per day must each ho turn to support Dwayne's $800 per day Crack habit?

4. Raul wants to cut the pound of cocaine he bought for $40,000 to make 20% profit. How many ounce bags will he need to make to gets the 20% upside?

5. Ray-Ray gets $2000 for a stolen BMW, $1500 for stealing a Corvette, and $1000 for a 4 x 4. If he steals 1 BMW, 2 Corvettes and 3 4x4's, how many more Corvettes must he steal to make the 10k for his brother's bail?

6. Pedro got 6 years for murder. He also got $10,000 for the hit. If his common-law wife spends $100 of his hit money per month, how much money will be left when he gets out?

7. If an average can of spray paint covers 22 square feet and the average letter is 3 square feet, how many letters can be sprayed with three 8 oz. Cans of spray paint with 20% paint left over?

8. Tyrone knocked up 4 girls in the gang. There be 20 girls in his gang. What be the percentage of bitches Tyrone knocked up?

9. Lafawnda is a lookout for the gang. Lafawnda also has a Boa Constrictor that eats 5 rats per week and a cost of $5 per rat. If Lafawnda makes $700 a week as a lookout, how many weeks can she feed her snake with one week's income?

10. Marvin steals Juan's skateboard. As Marvin skates away at 15mph, Juan loads his 357 Magnum piece. If it takes Juan 20 seconds to load his piece, how far away will Marvin be when he gets whacked?

elskan 14-11-2012 12:44

Odp: A few jokes to make your day !
 
http://sphotos-d.ak.fbcdn.net/hphoto...22392603_n.jpg

latouche 14-11-2012 17:25

Odp: A few jokes to make your day !
 
hahaha boskie!
to się nazywa po francusku "sauter sur l'occassion", czyli naprawdę dynamicznie wykorzystać okazję :D

kiwigirl 14-11-2012 22:49

Odp: A few jokes to make your day !
 
WOW !! red-handed indeed !

kiwigirl 23-02-2013 16:45

Odp: A few jokes to make your day !
 
from daily paper:

WEDDING DRESS FOR SALE
Worn once by mistake.
Call Stephanie.

------------------------------------------------------------------------

Due to current economic conditions the light at the end of the tunnel has been turned off

mixinn 24-02-2013 00:08

Odp: A few jokes to make your day !
 
Why is 6 afraid of 7?



Because 7 8 9 :P

Moneo 24-02-2013 17:38

Odp: A few jokes to make your day !
 
Good one, mixinn :D

kiwigirl 24-02-2013 22:28

Odp: A few jokes to make your day !
 
nice ! :D

Hainaut 21-06-2013 16:34

Odp: A few jokes to make your day !
 
Normalnie nie wiadomo czy smiac sie czy plakac... E-mail od mojej dyrekcji do calego zespolu (smaczku dodaje fakt, ze pracuje w organizacji, ktora ma wzniosle cele, np. prawa kobiet itp. itd.):

Dear all,

The smell of food can be a real appetizer but it can as well be putting off. Can I please ask you to refrain of bringing fish for lunch or anything else that has a strong smell. The problem is that there are offices close buy and a the kitchen is in an open space.

Thanks for being considerate.

Aniutka 21-06-2013 16:55

Odp: A few jokes to make your day !
 
Dla mnie to zrozumiale. Moj pokoj w pracy jest blisko miejsca, gdzie je sie i podgrzewa lunch i czasem serio nos wykreca, szczegolnie ze mamy sporo Chinczykow i Indusow, ktorych jedzenie potrafi miec naprawde mocny zapach. Jak bylam w ciazy, to nie moglam miec drzwi otwartych i siedzialam u siebie z nosem w mietowkach.

Hainaut 21-06-2013 17:02

Odp: A few jokes to make your day !
 
Cytat:

Napisał Aniutka (Post 375114)
Dla mnie to zrozumiale. Moj pokoj w pracy jest blisko miejsca, gdzie je sie i podgrzewa lunch i czasem serio nos wykreca, szczegolnie ze mamy sporo Chinczykow i Indusow, ktorych jedzenie potrafi miec naprawde mocny zapach. Jak bylam w ciazy, to nie moglam miec drzwi otwartych i siedzialam u siebie z nosem w mietowkach.

I co, i uwazasz, ze powinno sie im zabronic przynosic ich jedzenie? Serio?
U nas wszyscy pukaja sie w glowe...
W koncu zawsze mozna zamknac drzwi.

Judyta 21-06-2013 17:02

Odp: A few jokes to make your day !
 
A dla mnie nie. To znaczy rozumiem, że niektóre zapachy mogą być dokuczliwe, zwłaszcza dla kobiet w ciąży czy na przykład osób autystycznych, ale nie uważam, żeby to było właściwe, by wymagać od wszystkich zmiany diety. Bezwonne żarcie jest często również bez smaku, a to, co jednemu wydaje się mieć przyjazną woń, drugiemu będzie przeszkadzać. Ludzie spędzają dziś większość życia w pracy i tam się żywią; na jakiej podstawie mamy wymagać od nich, żeby się żywili tym, co nam pasuje?

Aniutka 21-06-2013 18:34

Odp: A few jokes to make your day !
 
Cytat:

Napisał Hainaut (Post 375116)
I co, i uwazasz, ze powinno sie im zabronic przynosic ich jedzenie? Serio?
U nas wszyscy pukaja sie w glowe...
W koncu zawsze mozna zamknac drzwi.

Nie, nie uwazam ze powinno im sie zabronic przynosic icy jedzenie. Uwazam, ze taki email ma za zadanie sprawienie zeby ludzie starali sie brac do pracy jedzenie bez silnego zapachu. Zeby po prostu pomysleli o innych.
Judyta, bez przesady, moga przeciez te silniej pachnace dania jesc w domu na obiad.

EDIT: no i chyba nie zawsze mozna zamknac drzwi. Dla mnie nie byloby to problemem, jesli pokoj przeznaczony do podgrzewania i jedzenia bylby zamkniety. U nas jest niejako w korytarzu, wiec zapachy sie rozchodza.

Magi 21-06-2013 20:01

Odp: A few jokes to make your day !
 
Auc, jakie bledy w tym tekscie! Niech sie szandyrekcja podszkoli w angielskim :P

Judyta 21-06-2013 21:48

Odp: A few jokes to make your day !
 
Cytat:

Napisał Aniutka (Post 375121)
Judyta, bez przesady, moga przeciez te silniej pachnace dania jesc w domu na obiad.

A jak wracają do domu o takiej godzinie, że mogą już zjeść tylko lekką kolację?

Aniutka 21-06-2013 21:56

Odp: A few jokes to make your day !
 
Judyta, prosze Cie. Myslisz ze jesli wracaja tak pozno to beda w stanie ugotowac sobie lunch na kolejny dzien?

Judyta 21-06-2013 22:58

Odp: A few jokes to make your day !
 
Aniutko, proszę Cię. Ja właśnie tak robię. Codziennie wracam do domu o szóstej wieczorem, gotuję głównie w weekendy i mrożę w porcjach obiady na cały tydzień. Wydaje mi się, że większość ludzi pracujących jest w podobnej sytuacji - jedni się żywią gotowcami, inni stołują w kantynach, a jeszcze inni robią tak jak ja. Potrawy ze słoika i dowożona chińszczyzna przytrafia mi się częściej właśnie w weekendy, bo muszę wtedy posprzątać po całym tygodniu, nagotować na następny i jeszcze zazwyczaj gdzieś wyjść albo napisać jakiś esej czy tłumaczenie. Nie wykluczę ze swojej diety czosnku czy ryb ze względu na czyjś nadwrażliwy węch i nie przyszłoby mi do głowy tego oczekiwać od innych.

Aniutka 21-06-2013 23:17

Odp: A few jokes to make your day !
 
No jesli dla Ciebie 6 to za pozno na obiad to nic nie poradze. Nie zabronie Ci takze przynoszenia do pracy dan o silnym zapachu. Po prostu moim zdaniem prosba szefostwa Hainaut ma jak najbardziej rece i nogi i uwazam, ze powinnismy brac pod uwage to, ze zapachy jakie wydziela nasze jedzenie sa niekoniecznie dla wszystkich przyjemne.

Hainaut 21-06-2013 23:21

Odp: A few jokes to make your day !
 
Zgadza sie, u nas sporo osob je obiad w pracy, skoro wychodzimy ok. 17-18, to jednak spora czesc osob nie ma ochoty jest ciezszego dania na wieczor.

Do tej pory (a ja pracuje tam juz ponad 6 lat) jakos nikt z tego afery nie robil, az tu nagle dyrekcji (ktora jest wege zreszta) cos zaczelo przeszkadzac. Ona ma swoj gabinet, w ktorym zreszta czesto sie zamyka, wiec nie widzimy dlaczego by nie mogla sie zamknac jak jej cos smierdzi.

Dzis ja akurat mialam lososia, bo moj Miki nie byl przeze mnie uswiadomiony w kwestii zakazow jedzeniowych w mojej pracy :P i go po prostu zjadlam. Dyrekcja przechodzac popatrzyla na mnie z ironia pytajac czy ma zamknac drzwi. Nawet nie zdzylam nic odpowiedziec (zlosliwego :P), bo juz jej nie bylo.

A ja i moja kolezanka z sasiedniego biurka siedzimy prawie tuz obok toalet. Ludzie czesto niestety zostawiaja drzwi otwarte. Wiec stwierdzilysmy, ze powinnysmy napisac maila, ze prosimy o zakaz sr...a w toaletach. :D

Judyta 21-06-2013 23:27

Odp: A few jokes to make your day !
 
6 wieczorem to zdecydowanie za późno na obiad, jak się wstaje o siódmej rano. A wielu ludzi musi wstawać jeszcze wcześniej niż ja. Takie są warunki pracy i moim zdaniem należy się z tym pogodzić, a nie ustawiać innym dietę.

Aniutka 22-06-2013 00:20

Odp: A few jokes to make your day !
 
alez ja daleka jestem od ustawiania komus diety, serio. I my sami nalezymy do osob, ktore wstaja o wiele wczesniej niz 7 rano i wracaja z pracy pozno (ja kolo 6, Vardan 7-8 wieczorem). I owszem, zwykle lunch jest naszym najwiekszym posilkiem. I jakos nie odczuwam wielkiego problemu w tym, zeby na ten lunch w ciagu tygodnia nie zjesc kapusty czy wyjatkowo silnie pachnacej ryby.
Caly czas chodzi mi o to, ze zapachy maja prawo ludziom przeszkadzac, wiec dobrze jest wziac to pod uwage przygotowujac sobie lunch. Tylko tyle i az tyle.

mixinn 22-06-2013 11:19

Odp: A few jokes to make your day !
 
Hainaut, a u was ludzie jedza takie woniejace lunche z reguly, czy dyrekcja ma delikatne powonienie? ;)
Ja z dwojga zlego wole woniejace zarcie i schludnego wspolpracownika, niz woniejacego wspolpracownika, ktory spozywa neutralne pokarmy :P

kiwigirl 26-06-2013 00:31

Odp: A few jokes to make your day !
 
Cytat:

Napisał Hainaut (Post 375116)
W koncu zawsze mozna zamknac drzwi.

hmm jak jest open space to nei bardzo. zamknąc mozna ewentualnie drzwi od kuchni, ale to mało daje, bo przeciez co chwila ktos wchodzi i wychodzi... u nas to był straszny problem, i tak jak aniutka pisze szczególnie jak byłam w ciazy to było nie do zniesienia.
a zeby było "śmieszniej" u nas śmierdziochy jak jakies ryby i kiełbachy przynosiła sobie prezesowa. i zaczynała podgrzewanie jako pierwsza, drzwi od kuchni otwarte bo przeciez nie bedzie sidziec w kuchni jak sie podgrzewa... tylko wstawiała i wychodziła, potem wracała wystawiała żarcie na stół i szła zapraszac druga prezesowa na obiadek a smród szedł za nią po całym burze... fuuuuuuuuuj.
Cytat:

Napisał Aniutka (Post 375121)
Nie, nie uwazam ze powinno im sie zabronic przynosic icy jedzenie. Uwazam, ze taki email ma za zadanie sprawienie zeby ludzie starali sie brac do pracy jedzenie bez silnego zapachu. Zeby po prostu pomysleli o innych. Judyta, bez przesady, moga przeciez te silniej pachnace dania jesc w domu na obiad.

dokłądnie. czy serio TRZEBA brać śmierdzącą rybę na lunch do pracy? nie mozna sie nią delektowac w domowym zaciszu a w pracy zjeść cos nieco mniej "pachnacego"?
Cytat:

Napisał Judyta (Post 375135)
6 wieczorem to zdecydowanie za późno na obiad, jak się wstaje o siódmej rano.

nie przesadzasz?? mowi sie ze nie nalezy jesć duzych dan tuz przed snem. na pewno nie idziesz spac o 20. wiec nie rozumiem. śniadanie o 6 z minutami, potem 'drugie sniadanie" czy tez przekąska pod kawe koło 9, o 12-13 LEKKI LUNCH i po powrocie do domu normalny obiad. zjadasz o tej 18-19 i masz spokojnie 3-4 godziny na strawienie przed snem.

latouche 26-06-2013 01:08

Odp: A few jokes to make your day !
 
Cytat:

Napisał Hainaut (Post 375134)
Dzis ja akurat mialam lososia,

ale łosoś chyba jest akuratnie z tych raczej niewoniejących ryb, więc nie wiem o co tej Twojej "derektorce" chodziło :)
śmierdzą owszem jaja na twardo, kiełbacha, bigosik, różne aromaty smażeniny (ale nosić do pracy coś smażonego i odgrzewać to jest IMO zbrodnia na wątrobie, smażone się powinno zjeść od razu, a nie recyklingować :)) Czosnku bym w pracy nie jadła, chociaż podobno zagryzanie świeżą pietruszką neutralizuje kilerski zapach z ust.
z tym, że teraz tak sobie myślę, że w sumie ta kwestia zapachów to jest bardzo subiektywna, jednemu śmierdzi to, innemu owo - więc skoro już zaczęli temat, to może powinni albo wprowadzić zakaz odgrzewania dań, bo te na zimno tak intensywnie nie pachną, albo Wam zrobić stołówkę pracowniczą. W osobnym budynku :P

Judyta 26-06-2013 02:13

Odp: A few jokes to make your day !
 
Cytat:

Napisał kiwigirl (Post 375529)
nie przesadzasz?? mowi sie ze nie nalezy jesć duzych dan tuz przed snem. na pewno nie idziesz spac o 20. wiec nie rozumiem. śniadanie o 6 z minutami, potem 'drugie sniadanie" czy tez przekąska pod kawe koło 9, o 12-13 LEKKI LUNCH i po powrocie do domu normalny obiad. zjadasz o tej 18-19 i masz spokojnie 3-4 godziny na strawienie przed snem.

Dlaczego zaraz przesadzam? Każdy ma swój rytm metabolizmu. Nie lubię na co dzień jeść obiadowych dań po 6 wieczorem, bo po prostu nie jestem o tej porze głodna. Najbardziej głodna jestem w porze lunchu, i dlatego wtedy potrzebuję zjeść obiad.

kiwigirl 26-06-2013 14:49

Odp: A few jokes to make your day !
 
Cytat:

Napisał latouche (Post 375536)
Czosnku bym w pracy nie jadła, chociaż podobno zagryzanie świeżą pietruszką neutralizuje kilerski zapach z ust.

ale kebab z sosem czosnkowym wali po calym biurze jeszcze długo po tym jak zostal zjedzony :hihi:
Cytat:

Napisał latouche (Post 375536)
z tym, że teraz tak sobie myślę, że w sumie ta kwestia zapachów to jest bardzo subiektywna, jednemu śmierdzi to, innemu owo -

to fakt, ale tez jednak jest jakas grupa zapachów/dań które śmeirdza wg. jakiejstam większosci ludzi - jak własnie jaja, czosnek (choc ja osobiscie lubie czosnek jesc to rozumiem ze na ciepło nie pachnie jak ląka) kapusta, smazone...

kiwigirl 26-06-2013 14:59

Odp: A few jokes to make your day !
 
Cytat:

Napisał Judyta (Post 375539)
Dlaczego zaraz przesadzam?

wg mnie przesadzasz oznajmiajac ze 6 to za późno ZDECYDOWANIE - wiekszosc ludzi wstaje ok 7 albo i wczesniej i je obiad po pracy. po prostu.
Cytat:

Napisał Judyta (Post 375539)
Najbardziej głodna jestem w porze lunchu, i dlatego wtedy potrzebuję zjeść obiad.

no ale przeciez w porze lunchu nie trzeba od razu wcinac całego wielkiego smazonego odgrzewanego obiadu...
Cytat:

Napisał Judyta (Post 375539)
po 6 wieczorem, bo po prostu nie jestem o tej porze głodna

no to nie dziwi jesli zjadłas wielki obiad w południe.
chodzi mi o to, ze to nie jest tak ze jedzenie obiadu o 18 to jakas srtaszna zbrodnia na organiźmie dorosłego człowieka, który - niezaleznie czy wstał o 6:30 czy o 8 - i tak zwykle nie kładzie sie spac wczesniej jak ok 22. jak sie rozłozy posiłki na kilka mniejszych - w tym zje sie śniadanie przed wyjsciem z domu (o czym wiele osób nie pamieta, a to najwazniejszy posiłek dnia! ) potem drugie sniadanie to w porze lunchu własnie lunch jakis lekki zaspokaja głód a nie cały obiad. i wtedy tez bez problemu sie do tej 18 dociera do domu na obiad. nie doświadczajac w ciagu dnia poczucia glodu czy tez przezarcia.

Hainaut 26-06-2013 15:02

Odp: A few jokes to make your day !
 
oo, nawet nie zauwazylam, ze jeszcze ktos sie po mnie dopisal.

Kiwi, z calym szacunkiem, ale ja np. jestem przyzwyczajona (i nijak nie potrafie tego przyzwyczajenia zmienic, probowalam po przeprowadzci do Belgii, nie udalo mi sie) od juz prawie 40 lat jesc cieply posilek w ciagu dnia. Jak nie zjem (no poza upalami, jestem zla, glodna, wpieprzam jakies zapychacze dodatkowo), a z kolei po 18-19 najczesciej po prostu nie moge jesc nic wiekszego, bo potem nie moge spac.

Nie ja nie potrafie zjesc LEKKIEGO lunchu, lunch dla mnie to obiad, konkretny. Lekka, to ja moge zjesc kolacje. :P Albo nawet i wcale.
I nie jestem zreszta jedyna w pracy. Bo w koncu trudno jesc cos wiekszego na sen, wieksze sie je raczej zeby miec sile byc aktywnym w ciagu dnia.

Kuchnia jest otwarta, jes w korytarzu, ale derekcja ;) moze sobie spokojnie drzwi do swojego gabinetu zamknac, jak jej przeszkadza.

kiwigirl 26-06-2013 15:06

Odp: A few jokes to make your day !
 
a to ja was (Judyta i Hainaut) zapytam, ale powiedzcie szczerze czy jecie w domu porzadne śniadanie 9wypicie kawy to eni śnaidanie) oraz czy robicie sobie jakas kanapke/bierzecie drożdżówke w ramach drugiego śnaidania? czy tez wylatujecie z domu jak z procy bez śnaidania i potem o tej 13 lunch faktycznie MUSI byc konkretny, tresciwy i ciepły bo organizm po prostu jest na absolutnej końcówce zapasów energetycznych ??

Hainaut 26-06-2013 15:13

Odp: A few jokes to make your day !
 
Jako dziecko rodzice mnie nauczyli NIGDY nie wychodzi z domu bez sniadania. Teraz jesli mi sie zdarzy (kawy nie pijam, bo nie lubie), to po prostu jem w pociagu. Zazwyczaj sniadanie to kanapka z dzemem/drozdzowka/musli + kubek mleka.

Jak nie zjem rano sniadania, to dopiero jest porazka...
Drugie sniadanie to owoc - banan, jablko itp.

Moj organizm jest skowronkiem, jem na poczatku dnia, pod koniec moge nic nie jesc... No i najchetniej chodze spac ok. 22, wstaje obecnie miedzy 5 a 6. :)

Grasshopper 26-06-2013 21:33

Odp: A few jokes to make your day !
 
Cytat:

Napisał latouche (Post 375536)
ale łosoś chyba jest akuratnie z tych raczej niewoniejących ryb

Tez tak myslalam, ale jak ostatnio zasuwalam kanapke z lososiem (i cebula co by nie bylo) w swoim biurze to az mi bylo glupio, ze kilka godzin pozniej dalej capilo.

Judyta 27-06-2013 00:06

Odp: A few jokes to make your day !
 
Ja też nie wychodzę z domu bez śniadania, bo nie wytrwałabym do lunchu ;) W ogóle większosć swojego dziennego jedzenia dokonuję przed 2 po południu. Przed wyjściem coś bardzo lekkiego na ząb, potem drugie śniadanie w pracy, potem obiad (ciepły posiłek) w porze lunchu, potem jakaś lekka przegryzka po pracy i to tyle, innej kolacji nie jem. Bywało, że funkcjonowałam inaczej, ale nigdy się z tym dobrze nie czułam i staram się trzymać swojego rytmu.

P.S. Czy my nie powinnyśmy być wywalone do jakiegoś wątku dietetycznego?

Judyta 15-11-2013 19:30

Odp: A few jokes to make your day !
 
Wiem, że tego dużo lata w sieci - w końcu Chińczyków też jest dużo - ale tego zestawu jeszcze nie widziałam :D

http://distractify.com/fun/fails/the...s-of-all-time/

Moneo 15-11-2013 19:41

Odp: A few jokes to make your day !
 
hahaha Jedno lepsze od drugiego! Umieram ze smiechu :ubaw:


Cytat:

Napisał Judyta (Post 386796)
Wiem, że tego dużo lata w sieci - w końcu Chińczyków też jest dużo

Ale te kwiatki nie byly tlumaczone tylko z chinskiego ;)

Judyta 15-11-2013 19:49

Odp: A few jokes to make your day !
 
Cytat:

Napisał Moneo (Post 386798)
Ale te kwiatki nie byly tlumaczone tylko z chinskiego ;)

Wiem, ale Chińczycy ładniej mi brzmieli w zdaniu :)

Moneo 15-11-2013 19:54

Odp: A few jokes to make your day !
 
Cytat:

Napisał Judyta (Post 386799)
Wiem, ale Chińczycy ładniej mi brzmieli w zdaniu :)

A juz sie przestraszylam, ze nie zauwazylas i szarzujesz stereotypem :P

Judyta 15-11-2013 20:07

Odp: A few jokes to make your day !
 
Cytat:

Napisał Moneo (Post 386800)
A juz sie przestraszylam, ze nie zauwazylas i szarzujesz stereotypem :P

Stereotypem też szarżuję, a co ;) Chyba dlatego właśnie zgrabniej mi brzmi i zabawniej ;)

Moneo 15-11-2013 20:14

Odp: A few jokes to make your day !
 
Cytat:

Napisał Judyta (Post 386801)
Stereotypem też szarżuję, a co ;) Chyba dlatego właśnie zgrabniej mi brzmi i zabawniej ;)

A nie, jesli swiadomie to robisz, to juz efekt szarzowania mi wyblakl ;)

latouche 15-11-2013 22:01

Odp: A few jokes to make your day !
 
Judyta dzięki, popłakałam się ze śmiechu :D

elskan 15-11-2013 22:04

Odp: A few jokes to make your day !
 
najleosze jest translate error :D

Magi 15-11-2013 23:05

Odp: A few jokes to make your day !
 
o rany, padlam hahaha

Judyta 16-11-2013 19:27

Odp: A few jokes to make your day !
 
The difference between women and men, czyli następna seria obrazków. Uwaga, szarżują niebezpiecznie stereotypami ;) Najbardziej mi się podoba podsumowanie: 'United we stand. We have no choice.' :D

http://vivas.fi/what-is-the-differen...women-and-men/

Moneo 17-11-2013 05:33

Odp: A few jokes to make your day !
 
Cytat:

Napisał Judyta (Post 386830)
Uwaga, szarżują niebezpiecznie stereotypami ;)

A raport napisany? :P
A mi sie podoba rozpis analizy sms-a :D

Judyta 17-11-2013 19:10

Odp: A few jokes to make your day !
 
Cytat:

Napisał Moneo (Post 386844)
A raport napisany? :P

Napisany :) W wielkim bólu oczywiście!


Czas w strefie GMT +3. Jest 17:38.

Powered by vBulletin® Version 3.8.0
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.