Odp: Nauka języka
No ja ze swojej strony miałam na myśli sonorski meksykański :) Ale to już chyba niejeden raz dzieliłam sie zachwytami nad tym akcentem. Wyraźne spółgłoski, długie samogłoski takie wręcz śpiewne. Fajne :)
|
Odp: Nauka języka
Sonora to na polnocy, prawda? Nikogo stamtad nie znalam, ale stan obok - Sinaloa - dzizas, oni to dopiero niewyraznie mowia. Dla mnie to byl belkot. Pamietam, jak raz wybralam sie na wycieczke z takim jednym - ciagle do mnie gadal, a ja nic nie rozumialam. Z Sinaloa jest tez szwagier R :)
|
Odp: Nauka języka
Cytat:
|
Odp: Nauka języka
Judyta, a czy tam jakos wiecej spanglish uzywaja? Nie mialas takiego wrazenia?
|
Odp: Nauka języka
Mają trochę słownictwa takiego dziwnego :) Na przykład "carro" na samochód, albo "cachar" na łapać (to catch). Ale to jest ogólnopółnocne, nie tylko sonorskie (mówi Miguel). Typowo sonorskie i slangowe jest np. "wachar" (to watch) :)
|
Odp: Nauka języka
carro na samochod to w calej hiszpanskojezycznej Ameryce mowia :)
|
Odp: Nauka języka
Carro to chyba w calym MX uzywaja. A cachar i wachar powoduja u mnie atak smiechu :) i jeszcze k łasa?
EDIT: Magi :D |
Odp: Nauka języka
A cachar to tez chyba normLne slowo? Tak mi mowil kolega z miasta Meksyk (nigdy nie mieszkal w usa).
|
Odp: Nauka języka
Cytat:
Ja z meksykańskich akcentów regularnie słucham jedynie sonorskiego, a innych nie, zresztą nie prowadzę konwersacji po hiszpańsku (bo nie jestem w stanie), więc takich rzeczy nie wyłapuję raczej. |
Odp: Nauka języka
Ja się mojego wczoraj zapytałam, gdzie się tak mówi, tzn. "wachar", "cachar", to on mówi "tutaj" (Tamaulipas). Tak myślałam, że pewnie cała północ to zna. Chociaż on sam twierdzi, że on tego nie używa.
|
Odp: Nauka języka
co do hiszpanskiego to ostatnio mi zwrocono uwage, ze mam czasem nalecialosci z ameryki lacinskiej przez moje kolezanki peruwianki i kolumbijki (np. chistoso - zabawne) jak i jakies elementy lokalnego hiszpanskiego slangu (tu moje kolezanki latynoski sie nabijaja, bo czesto same nie wiedza o co chodzi, a nawet jak wiedza, to w moich ustach dla nich brzmi to przezabawnie ("estoy flipando", tia, tio, me mola... etc)
ale w sumie po angielsku tez tak mam, ze znam jakies slowa i czasem na serio nie wiem czy to jest z american czy british english... |
Odp: Nauka języka
Sis, jak ja juz dawno nie "flipe", wyszlo mi z uzycia ;)
|
Odp: Nauka języka
he, ja flipalam tylko w Hiszpanii, w domu nigdy nie flipie, bo moj maz wtedy na mnie dziwnie patrzy :P
|
Odp: Nauka języka
o jezuuu ja tez juz dawno nie flipalam :/ jak czas zapierdziela, juz 5 lat w belgijskim syfie :/
a z moja argentynka nam miejscu to sobie nie poflipam za duzo :D |
Odp: Nauka języka
Chyba musimy sobie filpnac z raz na forum w zaufanym gronie :D
|
Odp: Nauka języka
Dla dominikańczyków dosłownie wszystko może być - vaina-jako cosa.
donde es esa vaina? esa maldita vaina! y esa vaina? dame esa vaina itd. uzywaja tego nagminnie, w kazdym mozliwym kontakscie. no i - coño,coñaso,coñcio.mozna uzywac jako wulgaryzmu, lub jako podkreslenia euforii, piekna..np. coño que lindo... zalezy od kontekstu i tonu glosu, jak rowniez gestykulacji co do hiszpaskiego z hiszpani, to sie podsmiewuja, ze jest taki twardy, dzwieczny. i faktycznie jest ogromna roznica. W samolocie i na lotnisku sluchalam tego z hiszpani i ten dominikanski zupelnie inny. Roznica taka jak miedzy,angielskim w angli i ameryce. Dominikanczycy ucinaja koncowki w wyrazach i czesto nie mowia s (to Gabi juz pisala).np. como te guta pai? Na moj gust latwiej zrozumiec dominikanczyka niz hiszpana |
Odp: Nauka języka
Cytat:
|
Odp: Nauka języka
tak mowia heh a jak pochodzi od coño, to jak napisac zdrobniale?
aaaaaaaaaaaa juz wiem coñcho ihihihi |
Odp: Nauka języka
ja tez nie flipe :P
nie wiem, jak uporzadkuje sobie slownictwo w Hiszpanii, kiedy 70% mojego hiszpanskiego jest zasluga JC. Na krotko przed moim przyjazdem zaczal mi wybijac z glowy tetas i culo, na ktorych miejsce weszly bubis i pompis. Im blizej konca mojego pobytu, tym wiecej ekspresjonizmow zaczynam uzywac. MamiChula, co do coño, to w Hiszpanii sie wiele nie zmieni, bo oni tego uzywaja :D . Tutaj (w Tampico) akurat tak nie mowia ;) . Ja tutaj wulgaryzmow uzywam jedynie przy grze w domino :P . Normalnie nikt z rodziny JC nie jest przy mnie wulgarny. Ponoc slynni ze swej wulgarnosci sa mieszkancy stanu Veracruz. |
Odp: Nauka języka
Cytat:
|
Odp: Nauka języka
Cytat:
|
Odp: Nauka języka
napewno na koncu jest "o" ehmehehehe
|
Odp: Nauka języka
Cytat:
napewno na koncu jest "o" , bo czasem zostaje rozciagniete i jest slyszalne wyraznie:P |
Odp: Nauka języka
Cytat:
|
Odp: Nauka języka
Cytat:
|
Odp: Nauka języka
Cytat:
a "vaina" znacie? ale tak wlasnie do wszystkiego? co drugie slowo? |
Odp: Nauka języka
Cytat:
que conazo = +/- que putada ps edit. musialam edytowac bo znowego lapka pisze i mi debil znaczkow-krzaczkow nie edytuje... :( |
Odp: Nauka języka
Mami, vaina uzywaja takze w Peru, Wenezuelczycy z tego co wiem - takze (Latouche potwierdz albo zaprzecz :) )
|
Odp: Nauka języka
Cytat:
|
Odp: Nauka języka
latoucze- tak jak pisalam, tak samo na dominikanie:P Z tym ze na dominikanie nie zauwazylam, by sie ktos powstrzymywal przy starszych, wrecz ci starsi tez non stop uzywaja.
|
Odp: Nauka języka
Cytat:
jakoś nawet nie potrafię sobie wyobrazić babci Jose, która miała już grubo ponad 80 lat kiedy tam byliśmy jak zasuwa nam co drugie słowo coño i vaina. Albo rodziców Tomka, którzy są emerytowanymi wykładowcami ULA oboje. To tak jakby moja mama używała "k...a" jako przerywnik. |
Odp: Nauka języka
Latouche, a ja potrafie :P
|
Odp: Nauka języka
Moja babcia miala jezyk nieocenzurowany... :D Uzywala czasem wiecje przerywnikow niz ja (a ja przy niej raczej sie ograniczalam, zwlaszcza jak sie wkurzyla. :)
|
Odp: Nauka języka
Cytat:
Babcia Jose to jest prosta wiejska kobita, która całe życie była bidna i miała całą gromadę dzieci, ale jest bardzo łagodną i słodką kobietą, i nie przeklina nigdy, przynajmniej ja nie słyszałam i Jose tak twierdzi. Poznałam też niedawno mamę Guajiry, naszej przyjaciółki Wenezuelki, która pół życia tu mieszka, i tyż sobie nie wyobrażam żeby pani Nelly, taka delikatna, krucha starsza dama puszczała wiązanki :D W ogóle mam wrażenie że ci nasi zaprzyjaźnieni latinos to się tutaj zrobili takimi oklętuchami, korzystając z tego, że ich nikt nie rozumie :) I jak jadą do domu to trzymają język na wodzy :) |
Odp: Nauka języka
Moze z - coño to rzadziej,choc i starsi gadali. Ale to raczej nie jako przerywnik, tylko mocno wkurzeni.
Ale "vaina", uzywaja generalnie w znaczeniu "cosa". No chyba ze vaina byla maldita, to wiadomo:P Charlie mi wmawia, ze coño to nie brzydkie slowko, jednak jak je mowie(specjalnie),to zaraz mowi, ze nie mam tak mowic ihihih A jak sie nabijam, ze tak mnie sami nauczyli, to mowi, ze to ze nauczyli, to nie znaczy ze mam tak brzydko mowic i ze to tak nieladnie z ust kobiety:P Mimo wszystko wydaje mi sie ze polacy maja w zakresie przeklenstw, bardziej bogate(?) i dosadne slownictwo. Mimo ze wszedzie na swiecie ludzie przeklinaja, to nie wiem czy maja az tak spory repertuar jak my. |
Odp: Nauka języka
Uuuuuuuuuu, Mami, to Ty jeszcze nie slyszala przeklinajacego Hiszpana... hahahahahahahahaha
|
Odp: Nauka języka
Cytat:
ale ze taka czestotliwosc dwoch,trzech slow, czy az taki duzy zasob maja?:D W pracy tak ostatnio gadalysmy i dziewczyny tez tego zdania byly ze u nas to juz wybitne slowotworstwo:P |
Odp: Nauka języka
De alto Cedro voy para Mar Cané
Llego a Cueto voy para Mayarí rozumie ktos to...? |
Odp: Nauka języka
to jest z Buena Vista Social Club, piosenka Chan Chan.
to sa nazwy miejsc: z Alto Cedro ide/jade do Mar Cané, docieram do Cueto, ide/jade do Mayarí. |
Odp: Nauka języka
hm tak myslslam ze to nazwy wlasne:) to ta piosenka blue cafe. to dlatego Charlie sie dziwil ze to hiszpanski hhihi nie no nie dziwil sie:P tylko nie rozumial co ona spiewa.
dzieki Magi ps. to na Kubie nie? |
Odp: Nauka języka
to nie jest piosenka Blue Cafe - moze sobie zapozyczyli, ale to jest Chan Chan z BVSC. tak, to z Kuby.
|
Odp: Nauka języka
http://www.youtube.com/watch?v=iuODUm9MjKM&ob=av2e a to Ci lobuzy;)
|
Odp: Nauka języka
pewnie wykupili prawa, wiec nie lobuzy - mam nadzieje ;)
ale piosenka slaba, oryginal to jest arcydzielo: http://www.youtube.com/watch?v=P2dFLlaEaIU |
Odp: Nauka języka
Magi-zgadzam sie w stuuu procentach.Oryginal ma w sobie taki klimat:)
Ta blue cafe ma bezsensowny teledysk jak dla mnie. Generalnie srednio lubie blue cafe, glownie chodzilo o to, ze sie w radio, internecie, podniecaja ze spiewa po hiszpansku, a zapytani przeze mnie hiszpanskojezyczni, nie rozumieli tego jej hiszpanskiego:P (nie doslownie nierozumieli-o te nazwy wlasne chodzilo:P). Ta poprzednia wokalistka tez po hiszpansku spiewala, ale juz zrozumiale ihhihihi Choc nie lubie tego jej skrzeczacego glosu:P |
Odp: Nauka języka
Cytat:
|
Odp: Nauka języka
Cytat:
|
Odp: Nauka języka
Cytat:
pewnie tak zeby egzotyczniej bylo bo w sumie hiszpanski przeciez w wymowie jest prosty jak konstrukcja cepa |
Odp: Nauka języka
mi sie nie wyswietla (niesdostepne w moim kraju), ale zastanawiam sie, czego Ty, mami, poslugujaca sie hiszpanskim z mezem, nie rozumialas w przytoczonym tekscie. Przeciez tam tylko: voy para, llego i tyle...
|
Odp: Nauka języka
Cytat:
|
Odp: Nauka języka
no bez przesady, skoro 'voy para' costam to znaczy, ze 'costam' to miejsce. Do tego napisane z duzej litery. Ja tez pierwszy raz widzialam ten tekst, a nazw tych miejsc nie znam.
|
Czas w strefie GMT +3. Jest 08:38. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.0
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.