Home4All

Home4All (http://gromader.civ.pl/home4all/index.php)
-   Nederlands (http://gromader.civ.pl/home4all/forumdisplay.php?f=36)
-   -   szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :) (http://gromader.civ.pl/home4all/showthread.php?t=3432)

beek 12-01-2012 21:40

Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
 
met bankcontact albo po prostu met bankkaart

nie ma czegos takiego jak baknpasje u nas :D

emka 12-01-2012 22:23

Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
 
boze co to bankpasje?? :D

elskan 12-01-2012 22:43

Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
 
jak ktos jest pasjonatem bankowosci to ma bankpasje

ankaa 12-01-2012 22:54

Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
 
Cytat:

Napisał elskan (Post 305828)
jak ktos jest pasjonatem bankowosci to ma bankpasje

O tym samym pomyslalam ;)

grassolusi 12-01-2012 23:18

Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
 
U nas tak sie mowi na karte bankomatowa. W ogole pasje to plastikowa karta, moze byc pasje na silownie, na basen, przynajmniej u nas we Fryzolandzie tak sie tego slowa uzywa. ;) zawsze mozemy stworzyc watek o regionalizmach. ;)

Magbetka 12-01-2012 23:22

Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
 
e, to chyba nie jest regionalizm, u nas tez sie mowi albo bankpasje albo pinpas albo pinpasje :)

grassolusi 12-01-2012 23:26

Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
 
Chodzilo mi generalnie o slowo "pasje". Np. Pasje na silownie, pasje na basen, pasje do v&d etc.

Magbetka 12-01-2012 23:48

Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
 
aa :) ale to chyba tez ogolnie holenderski regionalizm ;)

beek 13-01-2012 00:00

Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
 
emka: pasje od pas, zdrobnienie; a pas to karta, legitymacja blabla; reispas to paszport
z tym ze holendrzy mowia pasje :) smiesznie to brzmi, zwlaszcza z "hulenderskim" akcentem :) tak kurcze holendersko brzmi razem do kupy

wracajac, w belgii nie ma pasje, jest pas jak juz ale chyba nikt go nie uzyje do okreslenia karty, na karte platnicza sie powie bankkaart

Bibster 13-01-2012 11:41

Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
 
Powiedzialam AJowi, jak Flamandowie mowia na bankpasje i sie zdziwil. :)
Nawet sie pytal, czy wy uzywacie PINu przy platnosciach, czy musicie podpisywac. Przeciez pinnen jest takie intuicyjne ;)

A na paszport jako dokument podrozy mowi tu sie po prostu paspoort, przynajmniej tak AJ uzywa, zaden reispas.

Grassolussi, faktycznie, to pasje jest slowem kluczem. Zreszta w ogole Holendrzy uwielbiaja zdrobnienia

beek 13-01-2012 12:02

Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
 
Cytat:

Napisał Bibster (Post 305930)
Zreszta w ogole Holendrzy uwielbiaja zdrobnienia

w rzeczy samej bardzo holenderska specjalnosc; we Flandrii zdrobnienia glownie za pomoca przyrostka -ke (to specjalnosc flamandzka z kolei)
Cytat:

Napisał Bibster (Post 305930)
A na paszport jako dokument podrozy mowi tu sie po prostu paspoort, przynajmniej tak AJ uzywa, zaden reispas.

przeciez ja o Holandii nie pisalam;
w Belgii zamiennie, oba funkcjonuja, paspoort bardziej oficjalnie (urzedy, lotniska blabla), reispas mowi kazdy przecietny kowalski
Cytat:

Napisał Bibster (Post 305930)
Nawet sie pytal, czy wy uzywacie PINu przy platnosciach, czy musicie podpisywac. Przeciez pinnen jest takie intuicyjne

a czego innego niz pinu :D przy placeniu karta jest oczywiste, ze sie pinu uzywa :D - kiedys w PL kazali malzonkowi podpisywac, stare dzieje, to sie zdziwil hehe;
next time AJ bedzie wiedzial, ze jak bedzie placic w Belgii to powie "met bankcontact" :)

Bibster 13-01-2012 12:06

Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
 
Przypuszczam, ze wyjmie karte i pomacha ;)

beek 13-01-2012 12:22

Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
 
albo jak zapytaja, to kiwnie glowa :D

serio ciekawostka jest niezmierna, ze jeden jezyk, a tyle odmian - na tak malej przestrzeni (porownujac z PL na przyklad)
Holandia z Flnadria tylko kreska na mapie oddzielona, ale roznica, chociazby w samym akcencie kolosalna

we Flandrii to chyba juz jest mega przegiecie paly, bo tu czesto co wiocha - to ma swoje slownictwo (formy czasownikow roznia sie tylko miedzy regionami)

btw. w pracy mam nowego kolege, siedzi kolo mnie, Holender :D

Bibster 13-01-2012 13:06

Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
 
Zgadza sie. Holandia jest wielkosci Mazowsza bodajze, z Flandria to niewiele wiecej, a ile dialektow/akcentow. A i tak sie mozna dogadac

Tu we wschodniej Holandii jest przeciez oficjalny holenderski, ale jest i Sallands, Achterhoeks, Twents. A jeszcze kazde wieksze miasto ma jakies swoje dodatkowe charakterystyczne okreslenia.

A wiesz, ze jak bylam teraz w Chicago to byl tam koles z Poludniowej Afryki, ozeniony z Holenderka i on do mnie mowil w afrikaans i w zasadzie zadnych problemow z komunikacja nie mielismy.

beek 13-01-2012 14:28

Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
 
Cytat:

Napisał Bibster (Post 305943)
A wiesz, ze jak bylam teraz w Chicago to byl tam koles z Poludniowej Afryki, ozeniony z Holenderka i on do mnie mowil w afrikaans i w zasadzie zadnych problemow z komunikacja nie mielismy.

bo afrikaans jest zrozumialy :) taki troche dziwny niderlandzki, tez juz mialam do czynienia, i serio daje rade :D

a w Leuven na szczecie tylko stare dziady okoliczne mowia w Leuvens (Leives :D) do d... niepodobny :D


Czas w strefie GMT +3. Jest 17:15.

Powered by vBulletin® Version 3.8.0
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.