Home4All

Home4All (http://gromader.civ.pl/home4all/index.php)
-   English (http://gromader.civ.pl/home4all/forumdisplay.php?f=32)
-   -   szybkie tlumaczonko :) (http://gromader.civ.pl/home4all/showthread.php?t=3079)

Jelonek 16-03-2011 19:10

Odp: szybkie tlumaczonko :)
 
Fantastyczna poezja :P
Ja zazwyczaj tlumacze akty notarialne - jedno zdanie na pol strony i mecz sie czlowieku :P Ale wole to, niz interpretacje co poeta mial na mysli :P

Judyta 16-03-2011 19:24

Odp: szybkie tlumaczonko :)
 
Cytat:

Napisał latouche (Post 256072)
a co to znaczy? alarmująco?

Tak.

Cytat:

Napisał latouche (Post 256072)
AI, ale przy tłumaczeniu trzeba brać jedno i drugie pod uwagę. Nie można trzymać się niewolniczo znaczenia słownikowego poszczególnych słów. Nie tłumaczy się słowo po słowie tylko myśl za myślą,

Trochę mi to czasu zajęło, zanim to pojęłam - zresztą inaczej sie tłumaczy książki, artykuły czy eseje, a inaczej urzędową dokumentację. A ja na początku próbowałam być wszędzie tak dokładna jak przy tłumaczeniu urzędowej dokumentacji - no i oczywiście tak nie da rady. Najgorszy wycisk i najlepszy trening dała mi przy poprzedniej książce poezja. Trzeba przy niej tworzyć zupełnie nową jakość, i cieszyć się, jesli się uda zachować przynajmniej ogólny sens oryginału ;)

latouche 16-03-2011 23:30

Odp: szybkie tlumaczonko :)
 
Cytat:

Napisał Magi (Post 256098)
he, lepiej - tu chodzi o emocje, ktorych doswiadcza publicznosc w trakcie ich koncertu ;)
tam bylo jeszcze o tym, jak ich muzyka straca nas w otchlan po to, by wyniesc nas na szczyty i jeszcze pare innych radosnych wykwitow ;)

ło rany, nie wiem czy bym się odważyła wybrać na ich koncert :) lęk wysokości mam
Najfajniej to się tłumaczy instrukcje obsługi :) nudno, ale za to bardzo szybko, nie ma miejsca na wątpliwości, otchłanie i szczyty, a w dodatku załączają zazwyczaj obrazki i schematy.

Jelonek 16-03-2011 23:32

Odp: szybkie tlumaczonko :)
 
Co Ty, jeszcze lepiej się tłumaczy wyciągi z konta bankowego :) to jest dopiero szybkie :D

AI3 17-03-2011 03:49

Odp: szybkie tlumaczonko :)
 
Judyta, w tym tlumaczeniu, to bylo akurat inne uzycie strony biernej innego czasownika. Kto jak kto ale tlumacz powinien to wiedziec.
Uzywanie "is declined" jako "zanikanie" to anachronizm ktory wychodzi z uzycia, ale namietnie uwielbiany przez akademikow (nie tylko historykow, fizycy i biolodzy rowniez), bo oni sie w takich wyrazeniach lubuja. I dlatego watpliwe ze taka fraza znalazlaby sie w tekscie o zespole muzycznym.

Magi i dziewczyny, przepraszam, jesli pojechalam, ale przez lata poprawialam kulfoniaste tlumaczenia z polskiego na angielski, wiec to co pisze to tez z wlasnego doswiadczenia.

Ale skoro wy wiecie lepiej, to spoko. Nie ma problema :)
Wiecej juz glosu w tym temacie zabierac nie bede.

Magi 17-03-2011 09:13

Odp: szybkie tlumaczonko :)
 
AI3, dziekuje za pomoc. dziekuje rowniez za recenzje mojej pracy - wprawdzie o te nie prosilam, ale rozumiem, ze czasem trudno sie powstrzymac.

ciekawostka: tekst dotyczyl zespolu Barbara Fortuna, wykonujacego muzyke sredniowieczna, koncertujacego w starych zamkach i innych przywolujacych tamte czasy klimatem miejscach. napisany byl specyficznym stylem, najezonym odwolaniami do sredniowiecza, terminologia muzyczna zwiazana z tamtym okresem, anachronizmami i karkolomnymi metaforami. w kontekscie calego tekstu, pierwszej wersji tlumaczenia z gory nie da sie odrzucic.

dlatego tak sobie mysle, choc moge sie mylic, ze moze czasem warto zstapic ze swoich wyzyn do maluczkich i nie oceniac czyjejs pracy bez znajomosci kontekstu. kto jak kto, ale tlumacz powinien to wiedziec...

eszkoula 17-03-2011 09:35

Odp: szybkie tlumaczonko :)
 
Fajny ten zespol, wlasnie sobie sprawdzam na youtubie.

latouche 17-03-2011 10:00

Odp: szybkie tlumaczonko :)
 
Cytat:

Napisał AI3 (Post 256189)
Magi i dziewczyny, przepraszam, jesli pojechalam, ale przez lata poprawialam kulfoniaste tlumaczenia z polskiego na angielski, wiec to co pisze to tez z wlasnego doswiadczenia.

a ja przez lata - będzie już z 15 daj Boże - robię tłumaczenia z francuskiego i hiszpańskiego :) i czasem też poprawiam cudze, ale na ogół z szacunkiem dla jego pracy.
nauczyłam się przez te lata oprócz tego co już powyżej napisałam: że tłumaczy się ciągi myśli, a nie poszczególne słowa, to jeszcze tego że tłumacz korektor zawsze znajdzie milion okazji do poprawienia prawdziwych czy rzekomych błędów poprzednika, choćby zamieniając słowa na ich synonimy - "bo tak mi ładniej brzmi". Zawsze poprawiając staram się powściągać swoje zapędy i poprawiać faktycznie tylko to, co tego wymaga, a nie co mi w sercu gra w mojej opinii melodyjniej niż poprzedniemu tłumaczowi :) Bo to tylko moja opinia, i jakby z kolei ktoś poprawiał po mnie, to tez z pewnością by coś znalazł, i tak można w nieskończoność.
oczywiście nie wykluczam, ze Ty całe lata trafiałaś wyłącznie na prawdziwe potworki językowe, i w takim razie wpółczuję

Judyta 17-03-2011 12:44

Odp: szybkie tlumaczonko :)
 
Cytat:

Napisał AI3 (Post 256189)
Judyta, w tym tlumaczeniu, to bylo akurat inne uzycie strony biernej innego czasownika. Kto jak kto ale tlumacz powinien to wiedziec.
Uzywanie "is declined" jako "zanikanie" to anachronizm ktory wychodzi z uzycia, ale namietnie uwielbiany przez akademikow (nie tylko historykow, fizycy i biolodzy rowniez), bo oni sie w takich wyrazeniach lubuja. I dlatego watpliwe ze taka fraza znalazlaby sie w tekscie o zespole muzycznym.

Zgadzam się, ze każda branża ma swoje przyzwyczajenia stylistyczne. Ale co do tego wychodzenia z użycia - hmmm, historycy używają, fizycy, biolodzy, więc najwyraźniej z użycia nie wychodzi. Kimże my jesteśmy, żeby decydować, jak powinien wyglądać język? Jeśli coś jest w użyciu, to jest w użyciu, i tyle. Jakby mi przyszło tłumaczyć cockney (nie daj Boże), to przecież nie tłumaczyłabym go na czystą, literacką polszczyznę, bo nie mówi się "wziąść" albo "poszłem". Jak już mówiłam, każdy styl, dialekt, gwara czy żargon branżowy rządzą się swoimi prawami, i nie można w procesie tłumaczenia odzierać języka z jego charakterystycznych cech.

Mówiąc krócej - "is declined", jak i wiele innych zwrotów, które Tobie mogą się wydawać niepoprawne, anachroniczne czy cholera wie jakie jeszcze, mają swoje miejsce w języku, czy Ci się to podoba, czy nie.

Shyshka 17-03-2011 13:12

Odp: szybkie tlumaczonko :)
 
Dziewczyny, nie idzcie na noze w tej dyskusji, wiem, ze latwo sie obruszyc, i kazdy uwaza sie za najlepszego, wszystkie jestescie zawodowcami i wiecie duzo o jezyku, darujmy sobie osobiste wycieczki, co?

Judyta 17-03-2011 13:24

Odp: szybkie tlumaczonko :)
 
Broń Boże nie uważam się za najlepszą. Wręcz przeciwnie, uważam, że dopiero raczkuję jako tłumacz. Ale rozumiem, co czytam, myślę, że Magi też, i nie spodobały mi się niewczesne oskarżenia, jak też i autorytatywny stosunek do języka: to dobre, tamto złe, pal licho uzus, jak uzus mi nie pasuje, to tym gorzej dla niego.

Shyshka 17-03-2011 13:32

Odp: szybkie tlumaczonko :)
 
Judyta, teraz sie nie kryguj, bo pracujac w muzeum i piszac prace na pewno stykasz sie z najprzerozniejszym slownictwem i to malo potocznym.
A gdzie byly te oskarzenia? Bo ja zauwazylam tylko, przyznaje, NADZWYCZAJ NIEFORTUNNIE uzyte wyrazenie "trzeba rozumiec co sie tlumaczy", moglo to zabrzmiec obrazliwie, ale nie zapominajmy ze klawiatura nie przekazuje intonacji. Byc moze gdyby Ai byla tu na biezaco, to by to juz odkrecila, moze nie zwrocila uwagi, ze napisala cos obrazliwego.

Dopiero co na Ciebie naskakiwalysmy, az sie obruszylas, ze nie bedziesz wchodzic do watkow dzieciatych...

Ja oprocz tego slysze w AI starego belfra, ktory nie zdaje sobie czasem sprawy, ze nie mowi do uczniow. Trudno sie temu czasem oprzec, ja musze walczyc ze soba zeby nie mowic do ludzi jak do uczniow.

Magi 17-03-2011 13:41

Odp: szybkie tlumaczonko :)
 
wiesz, Shyshka, AI3 dwukrotnie uzyla sformulowania sugerujacego, ze nie znam sie na pracy, ktora wykonuje ("Trzeba rozumiec, co sie tlumaczy" i "Kto jak kto ale tlumacz powinien to wiedziec."). uwazasz, ze powinnam udac, ze nie zauwazylam dwukrotnego uzycia wobec mnie tak niegrzecznych i ocennych zwrotow? coz, nie zgadzam sie z Toba w takim razie. i nie sadze, ze dwa razy i do tego na pismie mozna zwrocic sie do kogos w ten sposob "niechcacy". jesli ktokolwiek tu sugerowal, ze jest lepszy od innych, to AI3. ja jej za pomoc podziekowalam, ale o recenzowanie mojej pracy nie prosilam. nie oceniam niczyjej zdatnosci do zawodu, ktory wykonuje i uwazam, ze sposob, w jaki sie do mnie w tym watku odniosla, byl wysoce nieelegancki i nie widze powodu, dla ktorego mam to po prostu zignorowac.

Judyta 17-03-2011 13:43

Odp: szybkie tlumaczonko :)
 
Cytat:

Napisał Shyshka (Post 256293)
Byc moze gdyby Ai byla tu na biezaco, to by to juz odkrecila, moze nie zwrocila uwagi, ze napisala cos obrazliwego.

Dopiero co na Ciebie naskakiwalysmy, az sie obruszylas, ze nie bedziesz wchodzic do watkow dzieciatych...

Ja oprocz tego slysze w AI starego belfra, ktory nie zdaje sobie czasem sprawy, ze nie mowi do uczniow. Trudno sie temu czasem oprzec, ja musze walczyc ze soba zeby nie mowic do ludzi jak do uczniow.

Nie miałam wrażenia, że jakoś przesadnie naskakuję na AI, jeśli to tak można odbierać, to przepraszam. Tak jak AI może być przeczulona na punkcie tłumaczen potworków, które jej przyszło w życiu poprawiać, tak i ja jestem szczególnie wrażliwa na ograniczanie bogactwa językowego w imię szkolnej poprawności. Zawód tłumacza to naprawdę coś więcej niż podążanie za szkolnymi regułkami.

Magi 17-03-2011 13:46

Odp: szybkie tlumaczonko :)
 
a ja wrecz bylam i jestem wdzieczna za podpowiedzenie tej drugiej interpretacji, bo mnie sie w ogole tak nie skojarzylo, choc to uzycie przeciez tez jest mi znane. a obruszylo mnie nie to, ze AI3 zasugerowala inne tlumaczenia, lecz cos zupelnie innego, a co - napisalam powyzej.

doprawdy, mozna komus pomoc bez sugerowania dwukrotnie, ze jest glupkiem :/(


Czas w strefie GMT +3. Jest 03:52.

Powered by vBulletin® Version 3.8.0
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.