Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
met bankcontact albo po prostu met bankkaart
nie ma czegos takiego jak baknpasje u nas :D |
Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
boze co to bankpasje?? :D
|
Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
jak ktos jest pasjonatem bankowosci to ma bankpasje
|
Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
Cytat:
|
Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
U nas tak sie mowi na karte bankomatowa. W ogole pasje to plastikowa karta, moze byc pasje na silownie, na basen, przynajmniej u nas we Fryzolandzie tak sie tego slowa uzywa. ;) zawsze mozemy stworzyc watek o regionalizmach. ;)
|
Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
e, to chyba nie jest regionalizm, u nas tez sie mowi albo bankpasje albo pinpas albo pinpasje :)
|
Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
Chodzilo mi generalnie o slowo "pasje". Np. Pasje na silownie, pasje na basen, pasje do v&d etc.
|
Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
aa :) ale to chyba tez ogolnie holenderski regionalizm ;)
|
Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
emka: pasje od pas, zdrobnienie; a pas to karta, legitymacja blabla; reispas to paszport
z tym ze holendrzy mowia pasje :) smiesznie to brzmi, zwlaszcza z "hulenderskim" akcentem :) tak kurcze holendersko brzmi razem do kupy wracajac, w belgii nie ma pasje, jest pas jak juz ale chyba nikt go nie uzyje do okreslenia karty, na karte platnicza sie powie bankkaart |
Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
Powiedzialam AJowi, jak Flamandowie mowia na bankpasje i sie zdziwil. :)
Nawet sie pytal, czy wy uzywacie PINu przy platnosciach, czy musicie podpisywac. Przeciez pinnen jest takie intuicyjne ;) A na paszport jako dokument podrozy mowi tu sie po prostu paspoort, przynajmniej tak AJ uzywa, zaden reispas. Grassolussi, faktycznie, to pasje jest slowem kluczem. Zreszta w ogole Holendrzy uwielbiaja zdrobnienia |
Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
Cytat:
Cytat:
w Belgii zamiennie, oba funkcjonuja, paspoort bardziej oficjalnie (urzedy, lotniska blabla), reispas mowi kazdy przecietny kowalski Cytat:
next time AJ bedzie wiedzial, ze jak bedzie placic w Belgii to powie "met bankcontact" :) |
Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
Przypuszczam, ze wyjmie karte i pomacha ;)
|
Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
albo jak zapytaja, to kiwnie glowa :D
serio ciekawostka jest niezmierna, ze jeden jezyk, a tyle odmian - na tak malej przestrzeni (porownujac z PL na przyklad) Holandia z Flnadria tylko kreska na mapie oddzielona, ale roznica, chociazby w samym akcencie kolosalna we Flandrii to chyba juz jest mega przegiecie paly, bo tu czesto co wiocha - to ma swoje slownictwo (formy czasownikow roznia sie tylko miedzy regionami) btw. w pracy mam nowego kolege, siedzi kolo mnie, Holender :D |
Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
Zgadza sie. Holandia jest wielkosci Mazowsza bodajze, z Flandria to niewiele wiecej, a ile dialektow/akcentow. A i tak sie mozna dogadac
Tu we wschodniej Holandii jest przeciez oficjalny holenderski, ale jest i Sallands, Achterhoeks, Twents. A jeszcze kazde wieksze miasto ma jakies swoje dodatkowe charakterystyczne okreslenia. A wiesz, ze jak bylam teraz w Chicago to byl tam koles z Poludniowej Afryki, ozeniony z Holenderka i on do mnie mowil w afrikaans i w zasadzie zadnych problemow z komunikacja nie mielismy. |
Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
Cytat:
a w Leuven na szczecie tylko stare dziady okoliczne mowia w Leuvens (Leives :D) do d... niepodobny :D |
Czas w strefie GMT +3. Jest 12:27. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.0
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.