Ostatnio widzialam film, w ktorym kolesie nawijali w pidgin. Dla mnie ten jezyk jest okropny. Kojarzy mi sie z takim prymitywnym angielskim, jak ktos nie zna poprawnego angielskiego i kaleczy na wszystkie mozliwe strony (zreszta taka jest geneza tego jezyka). Cale szczescie W tak nie mowi, bo by mnie zirytowal na smierc