12-10-2008, 15:31
|
#1
|
Senior Member
Zarejestrowany: Jul 2007
Skąd: Paryż
wiek: 42
Kraj partnera: Tunezja
Postów: 5,481
|
przyprawy
dziewczyny prosze o pomoc bo w sklepach nie wiem co jest co i nie moge znalezc niektorych produktow - bo nie znam nazw po francusku a w slowniku na ling.pl nie moge znalezc
jak np po francusku jest "ziele agnielskie"?
a "liscie laurowe"?
moze znacie jakies strony francuskie ktore obrazuja rozne przyprawy i podaja ich francuskie nazwy?
|
|
cytuj zaznaczone
|
12-10-2008, 15:47
|
#2
|
Matka Smoków
Zarejestrowany: Feb 2007
Skąd: Kraków
Kraj partnera: Wenezuela
Postów: 19,403
|
Odp: przyprawy
Cytat:
Napisał Fati
dziewczyny prosze o pomoc bo w sklepach nie wiem co jest co i nie moge znalezc niektorych produktow - bo nie znam nazw po francusku a w slowniku na ling.pl nie moge znalezc
jak np po francusku jest "ziele agnielskie"?
a "liscie laurowe"?
moze znacie jakies strony francuskie ktore obrazuja rozne przyprawy i podaja ich francuskie nazwy?
|
http://stephkup.nexenservices.com/ep...hage/liste.htm
tu masz Fati, jak klikniesz na nazwe, to pojawia sie strona z opisem, a u dolu sa odpowiedniki w innych językach
Lisć laurowy to laurier
tu jest link do pimenta dioica http://stephkup.nexenservices.com/ep...ce=TouteEpices
czyli ziele angielskie, i jest tam kilka nazw francuskich, i nie jestem pewna pod jaka najczesciej funkcjonuje w sklepach - obstawialabym tout epices
|
|
cytuj zaznaczone
|
12-10-2008, 15:50
|
#3
|
administratorek :)
Zarejestrowany: Aug 2006
Skąd: Raunheim
wiek: 42
Kraj partnera: Nepal
Postów: 9,699
|
Odp: przyprawy
Fati nie wiem czy we Francji znajdziesz ziele angielskie, ja w Belgi wszedzie szukalam i na darmo
|
|
cytuj zaznaczone
|
12-10-2008, 15:58
|
#4
|
Senior Member
Zarejestrowany: Jul 2007
Skąd: Paryż
wiek: 42
Kraj partnera: Tunezja
Postów: 5,481
|
Odp: przyprawy
poszukam, jak nie znajde to przywioze zapas z polski
merci
|
|
cytuj zaznaczone
|
12-10-2008, 21:21
|
#5
|
Moderator
Zarejestrowany: Dec 2006
Skąd: Bruksela
Kraj partnera: Belgia
Postów: 15,773
|
Odp: przyprawy
Fati, gdybys jednak nie znalazla, to proponuje poszukac tzw polskich sklepow. W Brukselce dzieki nim mialam np. paczka w Tlusty Czwartek, co bylo swoistym rrytasem
|
|
cytuj zaznaczone
|
12-10-2008, 23:18
|
#6
|
Senior Member
Zarejestrowany: Jul 2007
Skąd: Paryż
wiek: 42
Kraj partnera: Tunezja
Postów: 5,481
|
Odp: przyprawy
no wiec znalazlam: w sklepie hinduskim
ziele angielskie po francusku to albo tout-epices (jak po ang) albo piment jamaique (jak po wlosku)
|
|
cytuj zaznaczone
|
12-10-2008, 23:19
|
#7
|
Senior Member
Zarejestrowany: Jul 2007
Skąd: Paryż
wiek: 42
Kraj partnera: Tunezja
Postów: 5,481
|
Odp: przyprawy
i znalazlam tez majeranek , ktorego nie moglam znalezc w zadnym francuskim sklepie (po francusku marjolaine)
|
|
cytuj zaznaczone
|
10-11-2008, 07:03
|
#8
|
Senior Member
Zarejestrowany: Nov 2008
Skąd: Sydney
wiek: 51
Kraj partnera: Nigeria
Postów: 11,780
|
Odp: przyprawy
|
|
cytuj zaznaczone
|
10-11-2008, 23:50
|
#9
|
Matka Smoków
Zarejestrowany: Feb 2007
Skąd: Kraków
Kraj partnera: Wenezuela
Postów: 19,403
|
Odp: przyprawy
ale to nie sa typowo polskie przyprawy. Przynajmniej lisc laurowy i ziele angielskie na pewno nie.
Nie wiem jak takie rzeczy jak majeranek (choc marjolaine to chyba w porzadniejszym slowniku pl-fr to bys znalazla) albo na przyklad cząber, ale lisc laurowy to jest dosc popularny w roznych kuchniach. po hiszpansku nazywa sie laurel
|
|
cytuj zaznaczone
|
11-11-2008, 12:12
|
#10
|
Senior Member
Zarejestrowany: Dec 2006
Skąd: Islandia
Kraj partnera: Islandia
Postów: 13,770
|
Odp: przyprawy
Latouche ale np bardzo popularne rzeczy w Polsce tez bywaja w polskich sklepach, aktore sa niekoniecznie polskie, np ziola prowansalskie
__________________
|
|
cytuj zaznaczone
|
11-11-2008, 22:41
|
#11
|
Matka Smoków
Zarejestrowany: Feb 2007
Skąd: Kraków
Kraj partnera: Wenezuela
Postów: 19,403
|
Odp: przyprawy
Cytat:
Napisał elskan
Latouche ale np bardzo popularne rzeczy w Polsce tez bywaja w polskich sklepach, aktore sa niekoniecznie polskie, np ziola prowansalskie
|
no tak, ale to znaczy ze w innych niz polskie sklepach ich nie znajdziesz? to znaczy ze na przyklad Islandczycy tego nie kupuja ani nie uzywaja?
bo jednak lisc laurowy czy na przyklad tymianek to sa w Europie Zachodniej w dosc powszechnym uzyciu, jedyny problem jest taki ze slowniki pl> dany jezyk obcy sa czasem dosc ubogie w slownictwo kulinarne - albo zdarzaja sie w nich bledy. I ciezko znalezc nazwe, a nie sam towar w sklepie.
|
|
cytuj zaznaczone
|
24-11-2008, 18:12
|
#12
|
Senior Member
Zarejestrowany: Nov 2008
Skąd: Sydney
wiek: 51
Kraj partnera: Nigeria
Postów: 11,780
|
Odp: przyprawy
chodzilo mi o to, ze na takiej "polskiej polce" mozna przypadkiem znalezc niezle "skarby"
a co do przypraw, to pomalu, pomalu sie czlowiek zaczyna orientowac....
popatrz, wiedzialam jak jest czaber po zabiemu i juz nie pamietam.... o zgrozo....
a lisc laurowy to laurier, ale z kolei w angielskim to juz bay leaves
|
|
cytuj zaznaczone
|
11-04-2009, 19:45
|
#13
|
konto nieaktywne
Zarejestrowany: Mar 2009
Skąd: Krakow
Kraj partnera: Nigeria
Postów: 219
|
Odp: przyprawy
wiem ze trasznie pozno ten temat odkrywam, ale oze jeszcze komus sie to przyda
Lisc laurowy to we francji nazywali zawsze laurier
A ziele angielskie to tak jak bylo napisane Le piment de la Jamaïque
/ widze ze juz o tym bylo... sie zublowalam
nie doczytalam mixinn
|
|
cytuj zaznaczone
|
13-04-2009, 02:17
|
#14
|
Senior Member
Zarejestrowany: Nov 2008
Skąd: czestochowa/nijmegen
wiek: 36
Kraj partnera: Holandia
Postów: 5,629
|
Odp: przyprawy
dokładnie z tymi samymi przyprawami miałam problem jak byłam w holandii tzn z liściem laurowym to się szybko z mamą dogadałam, ale co do ziela angielskiego... siedziałam przez pół godziny w sklepie pod półką, bo oczywiście tej nazwy co w internecie znalazłam to nie było, dopiero jak wiatrak przyjechał (stwierdził, że zaginęłam), to otworzył mi nielegalnie coś co było połową tego, co w necie było (ja znalazłam chyba pimentboom, w sklepie było piment-możliwe, że się mylę) no i oczywiście było w proszku, a nie w kulkach, tak jak jestem przyzwyczajona.
a, no a kiedy robiłam sernik, to wg najłatwiejszego przepisu na świecie (innych na sernik nie próbowałam) potrzebowałam budyniu, takiego z torebki, i mama wiatrakowa powiedziała mi, że to jest takie staromodne i nie wie, czy to się da kupić.
|
|
cytuj zaznaczone
|
13-04-2009, 17:31
|
#15
|
sholendŻONA
Zarejestrowany: Aug 2006
Skąd: Deventer / Warszawa
Kraj partnera: Holandia
Postów: 11,979
|
Odp: przyprawy
Cytat:
Napisał Magbetka
w sklepie było piment-możliwe, że się mylę) no i oczywiście było w proszku, a nie w kulkach, tak jak jestem przyzwyczajona.
|
haha, magbetko, wyjaśniłaś mi tajemnicę pewnej przyprawy, której dość często używam w holandii.
bo aj ma stosik przypraw w woreczkach plastikowych z przyklejonymi karteczkami z nazwą. kilku przypraw w ogóle się nie domyślałam i piment był jedną z nich
|
|
cytuj zaznaczone
|
Zasady umieszczania postów
|
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts
HTML kod jest wyłączony
|
|
|
Czas w strefie GMT +3. Jest 00:40.
|