13-01-2012, 14:21
|
#46
|
administratorek :)
Zarejestrowany: Aug 2006
Skąd: Raunheim
wiek: 42
Kraj partnera: Nepal
Postów: 9,699
|
Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
Cytat:
Napisał beek
emka: pasje od pas, zdrobnienie; a pas to karta, legitymacja blabla; reispas to paszport z tym ze holendrzy mowia pasje smiesznie to brzmi, zwlaszcza z "hulenderskim" akcentem tak kurcze holendersko brzmi razem do kupy
|
no ja wiem, ze to zdrobnienie i odczego ale tak smiesznie brzmi jak przetlumaczysz doslownie
|
|
cytuj zaznaczone
|
13-01-2012, 15:13
|
#47
|
sholendŻONA
Zarejestrowany: Aug 2006
Skąd: Deventer / Warszawa
Kraj partnera: Holandia
Postów: 11,979
|
Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
E tam, normalnie brzmi 
|
|
cytuj zaznaczone
|
13-01-2012, 15:34
|
#48
|
karmicielka trolli :D
Zarejestrowany: Aug 2006
Skąd: Leuven/Diependaal :D
Kraj partnera: Belgia
Postów: 6,633
|
Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
Cytat:
Napisał Bibster
E tam, normalnie brzmi
|
sie powtorze: dla WAS
Bea, nie chodzi tu o dyskusje, ktora forma jest poprawna a ktora nie, bo sa obie;
chyba fajniej jest sie wymienic spostrzezeniami, a nuz sie przyda (Wy wizytujac Flandrie, my wizytujac Holandie) zeby ludzi dobrze zrozumiec, a nie dyskutowac co jest OK a co nie? 
__________________
|
|
cytuj zaznaczone
|
13-01-2012, 15:45
|
#49
|
Moderator
Zarejestrowany: Dec 2006
Skąd: Bruksela
Kraj partnera: Belgia
Postów: 15,773
|
Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
Cytat:
Napisał beek
a czego innego niz pinu przy placeniu karta jest oczywiste, ze sie pinu uzywa
|
Ja przy placeniu visa electron w PL zawsze musze podpisywac i nigdy nie podaje pinu.
Ostatnio edytowany przez beek : 13-01-2012 o 15:56.
|
|
cytuj zaznaczone
|
13-01-2012, 15:57
|
#50
|
karmicielka trolli :D
Zarejestrowany: Aug 2006
Skąd: Leuven/Diependaal :D
Kraj partnera: Belgia
Postów: 6,633
|
Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
Cytat:
Napisał Grasshopper
Ja przy placeniu visa electron w PL zawsze musze podpisywac i nigdy nie podaje pinu.
|
Konik! ja tu o Belgii pisze z zwiazku z komentarzami ze "pinnen" jest w Holandii oczywiste. Cos sie taka czepliwa zrobila? Hormony?
niechcacy zamiast w cytuj - w edit nacisnelam 
__________________
|
|
cytuj zaznaczone
|
13-01-2012, 16:04
|
#51
|
Senior Member
Zarejestrowany: Aug 2010
Skąd: Leeuwarden
wiek: 38
Kraj partnera: Holandia
Postów: 3,015
|
Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
A ja lubie te wszystkie czasowniki odrzeczownikowe: pinnen, smsen, mailen. Bardzo mi to ulatwia zycie. Beeku, to Wasze zdrobnienie z -ke to np. Dolf - Dolfke?
__________________
"Tak jakby w miłości mogło się wybierać, tak jakby to nie był piorun, który strzela w ciebie i zostawia cię zwęglonego na środku patio."
|
|
cytuj zaznaczone
|
13-01-2012, 16:10
|
#52
|
karmicielka trolli :D
Zarejestrowany: Aug 2006
Skąd: Leuven/Diependaal :D
Kraj partnera: Belgia
Postów: 6,633
|
Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
Cytat:
Napisał grassolusi
Beeku, to Wasze zdrobnienie z -ke to np. Dolf - Dolfke?
|
dokladnie 
Jowitake, Dolfke, Rinake
rzeczownikow tez: aperitiefke, sms'ke, kaske (kastje  ), boekske, papierke itp...
oczywiscie nie wszystkie sie "ke" -uje, nie zawsze brzmi 
__________________
|
|
cytuj zaznaczone
|
13-01-2012, 16:30
|
#53
|
Moderator
Zarejestrowany: Dec 2006
Skąd: Bruksela
Kraj partnera: Belgia
Postów: 15,773
|
Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
Cytat:
Napisał beek
Konik! ja tu o Belgii pisze z zwiazku z komentarzami ze "pinnen" jest w Holandii oczywiste. Cos sie taka czepliwa zrobila? Hormony?
|
Beek, nie zrobilam sie czepliwa, tylko pisze co mysle. Jak piszesz, ze podawanie pinu przy placeniu karta jest oczywiste, to pokazuje poprostu, ze nie bo w PL np nikt sie mnie o niego nie pyta.
|
|
cytuj zaznaczone
|
13-01-2012, 16:34
|
#54
|
Senior Member
Zarejestrowany: Aug 2010
Skąd: Leeuwarden
wiek: 38
Kraj partnera: Holandia
Postów: 3,015
|
Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
To ja to Wasze zdrobnienie tez znam! Siostra Dolfa tak zawsze do niego mowi - Dolfke. 
__________________
"Tak jakby w miłości mogło się wybierać, tak jakby to nie był piorun, który strzela w ciebie i zostawia cię zwęglonego na środku patio."
|
|
cytuj zaznaczone
|
13-01-2012, 16:54
|
#55
|
karmicielka trolli :D
Zarejestrowany: Aug 2006
Skąd: Leuven/Diependaal :D
Kraj partnera: Belgia
Postów: 6,633
|
Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
Cytat:
Napisał beek
Konik! ja tu o Belgii pisze z zwiazku z komentarzami ze "pinnen" jest w Holandii oczywiste
|
Cytat:
Napisał Grasshopper
Beek, nie zrobilam sie czepliwa, tylko pisze co mysle. Jak piszesz, ze podawanie pinu przy placeniu karta jest oczywiste, to pokazuje poprostu, ze nie bo w PL np nikt sie mnie o niego nie pyta.
|
doczytaj najpierw, bo mam wrazenie ze ja znowu o zupie a Ty o czyms innym.
wczoraj nie na temat o polozeniu brukseli i znajdujacych sie w niej urzedach,
Ty piszesz co myslisz (a pisz sobie do woli - wolno), ja pisze jak jest, podparte faktami; nie czaje po co te przekomarzanki-docinanki
dzis o pinach w belgii, ja pisze ze W BELGII jest oczywiste tak jak i W HOLANDII (pisalysmy o BELGII i HOLANDII o oczywistych rzeczach dla BELGOW i HOLENDROW), a Ty ze nieprawda bo W POLSCE nikt Cie o pin nie prosi
co ma pjernik do wjatraka?
mniejsza z tym, nie wiem co Cie ugryzlo, nie bede wnikac.
__________________
|
|
cytuj zaznaczone
|
13-01-2012, 18:05
|
#56
|
Moderator
Zarejestrowany: Dec 2006
Skąd: Bruksela
Kraj partnera: Belgia
Postów: 15,773
|
Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
Cytat:
Napisał beek
a czego innego niz pinu przy placeniu karta jest oczywiste, ze sie pinu uzywa
|
Beek, i wszystko byloby jasne gdybys napisala w powyzszym, ze piszesz o Belgii. Dla mnie zabrzmialo to jako zdanie ogolne (nie tylko o Belgii) i do tego sie odnioslam.
|
|
cytuj zaznaczone
|
13-01-2012, 18:07
|
#57
|
karmicielka trolli :D
Zarejestrowany: Aug 2006
Skąd: Leuven/Diependaal :D
Kraj partnera: Belgia
Postów: 6,633
|
Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
Cytat:
Napisał Grasshopper
Beek, i wszystko byloby jasne gdybys napisala w powyzszym, ze piszesz o Belgii.
|
caly watek jest o roznicach miedzy BE a NL - wiec bylo dla mnie tez oczywiste (  ) zeby juz nie zaznaczac dodatkowo jeszcze raz ze pisze o Belgii  no ale juz wszystko jasne 
nauczka dla mnie - na przyszlosc pisac bardziej szczegolowo
__________________
|
|
cytuj zaznaczone
|
13-01-2012, 18:36
|
#58
|
sholendŻONA
Zarejestrowany: Aug 2006
Skąd: Deventer / Warszawa
Kraj partnera: Holandia
Postów: 11,979
|
Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
Beek, ja tam lubie te roznice flamandzko-belgijskie.
Moi tesciowie i AJ uzywaja do mnie formy meiske.
A, i jeszcze vrouwtje w Holandii jest zartobliwym okresleniem na zonke, nie tylko oznacza samiczke.
Btw: te belgijskie wino lezakowane w debowych beczkach nie zrobilo kariery w mojej rodzinie. Aj jedno sprobowal i ledwo skonczyl, tata z mlodym tak samo. Reszta czeka na kolejnych chetnych 
|
|
cytuj zaznaczone
|
13-01-2012, 18:41
|
#59
|
karmicielka trolli :D
Zarejestrowany: Aug 2006
Skąd: Leuven/Diependaal :D
Kraj partnera: Belgia
Postów: 6,633
|
Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
Cytat:
Napisał Bibster
Moi tesciowie i AJ uzywaja do mnie formy meiske. A, i jeszcze vrouwtje w Holandii jest zartobliwym okresleniem na zonke, nie tylko oznacza samiczke.
|
to samo tutaj
meiske w powszechnym uzyciu
vrouwtje tez hehe; raz ksiaze Wawrzyniec, syn ktora Belgii, powszechnie znany w kraju jako pierwszy kretyn Krolestwa Belgii 
po narodzinach corki powiedzial to kamery: "het is een vroutje!" z bardzo mocnym francuskim akcentem rzecz jasna; i nie powiedzial tego dla zartu, tylko sadzil ze vroutje to zdrobnienie od vrouw..... Belgia leje do dzis z tego faktu
malzonek jeszcze mowi na mnie wijfje... (wijf = baba, babsztyl; a zdrobnienie? hehe babeczka? babsztylek? chgw  )
a co do win - jakos mnie nie dziwi.... Belgia winem nie stoi  (zrob moze z niego wielki gar Sangrii na jakas impreze? - to zejdzie przynajmniej a sie nie wyleje)
__________________
|
|
cytuj zaznaczone
|
13-01-2012, 18:45
|
#60
|
sholendŻONA
Zarejestrowany: Aug 2006
Skąd: Deventer / Warszawa
Kraj partnera: Holandia
Postów: 11,979
|
Odp: szybkie tłumaczenie tym razem ode mnie :)
Kurza ****, piwo kupilam, to Rodenburg czy cos. A wino mi chyba po glowie chodzi
Wijf to slowo, ktorego AJ chyba nigdy nie uzyl. Nie jest w jego repertuarze, za mocne chyba znaczeniowo 
|
|
cytuj zaznaczone
|
Zasady umieszczania postów
|
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts
HTML kod jest wyłączony
|
|
|
Czas w strefie GMT +3. Jest 21:35.
|